Spisu treści:

Ubezpieczenie Zwierząt Domowych: Moja Osobista Historia
Ubezpieczenie Zwierząt Domowych: Moja Osobista Historia

Wideo: Ubezpieczenie Zwierząt Domowych: Moja Osobista Historia

Wideo: Ubezpieczenie Zwierząt Domowych: Moja Osobista Historia
Wideo: Ubezpieczenie zwierząt domowych: Ubezpieczenia UK 2024, Grudzień
Anonim

Ubezpieczać czy nie ubezpieczać

Autor: DIANA WALDHUBER

Ubezpieczać czy nie ubezpieczać, oto jest właśnie pytanie. Nasze zwierzęta są ogromną częścią naszego życia, ale wiele osób nie ubezpiecza swoich zwierząt.

Oczywiście jest to osobista decyzja i może być dość droga ze starszym zwierzakiem. Ale kiedy mój kot nagle śmiertelnie zachorował, bardziej niż poczułem uszczypnięcie.

Marvin, domowy krótkowłosy, prawie umarł, kiedy zawiozłam go do lokalnego weterynarza z niedrożnością dolnych dróg moczowych. To był, jak możesz sobie wyobrazić, straszny czas dla mnie. Weterynarz powiedział mi, że gdybym poczekał kilka godzin dłużej, to nie miałbym kota.

Chodziło o to, że pracowałem jako wolny strzelec i wtedy brakowało mi pracy, więc pieniądze nie trafiały do końca. Wizyta u weterynarza kosztowała tylko kilkaset dolarów, ale pobyt w szpitalu dla zwierząt szybko pociągnął za sobą rachunek 2 000 $.

Na szczęście dla mnie miałem kilku przyjaciół i rodzinę, którzy byli w stanie pomóc. Znowu nie było pytanie, czy wydać pieniądze, aby przedłużyć życie o kilka miesięcy, czy tygodni. Mój kot miał szansę w pełni wyzdrowieć, gdybym kontynuował leczenie. I cóż, utrata zwierzaka, ponieważ nie możesz zapłacić za drogie rachunki za weterynarza, jest po prostu błędem!

Na szczęście Marvin jest teraz w domu na innej, lepszej diecie i biega jak kociak (to znaczy, kiedy nie śpi ani nie je). A ubezpieczenie? Obstawiasz. Rozumiem, że wcześniejsze schorzenia nie są objęte gwarancją, ale jeśli mam z nim nagły wypadek, chcę się upewnić, że mój futrzany najlepszy przyjaciel ma wszystkie szanse na świecie. Zasługuje na to.

Więc dla mnie, tak, ubezpieczenie było moją ostateczną odpowiedzią. Co twoje?

Zalecana: