Hospicyjna Opieka Nad Zwierzętami Staje Się Nową Normą
Hospicyjna Opieka Nad Zwierzętami Staje Się Nową Normą

Wideo: Hospicyjna Opieka Nad Zwierzętami Staje Się Nową Normą

Wideo: Hospicyjna Opieka Nad Zwierzętami Staje Się Nową Normą
Wideo: Opieka nad psami wyprowadzanie pielęgnacja zwierząt Grudziądz Pies na Błysk Agnieszka Szeligowska 2024, Może
Anonim

Istnieją dwa poglądy na temat roli lekarza w śmierci w naszym kraju i nie można ich bardziej diametralnie przeciwstawić.

Jeśli jesteś lekarzem, żyjesz i pracujesz w świecie, w którym naturalna śmierć jest normą. Wspomagane samobójstwo jest nadal opcją w powijakach, legalne tylko w czterech stanach do tego tygodnia, kiedy Kalifornia była piątym miejscem. Rolą lekarza jest ratowanie życia za wszelką cenę, nawet, niektórzy mogliby powiedzieć, kosztem jego jakości. Wielu twierdzi, że pomoc pacjentowi w zakończeniu życia jest okrutna i nienaturalna.

Ale jako weterynarz eutanazja jest normą. Jest tak daleko w przeciwnym kierunku, że przeczytałem publicznie niektóre z najbardziej szanowanych nazwisk w tej dziedzinie, że żadne zwierzę nigdy nie powinno doświadczyć naturalnej śmierci. Rolą lekarza jest tutaj zachowanie jakości życia za wszelką cenę, nawet jego długości. Wielu twierdzi, że przedłużanie życia cierpiącego zwierzaka jest okrutne i nienaturalne.

Więc kto ma rację?

Odpowiedź brzmi oczywiście jedno i drugie. Tam, gdzie kiedyś MD i DVM stali na przeciwległych końcach liny, obie strony przesuwają się teraz w kierunku środka. Podczas gdy koronerzy w Los Angeles kręcili głowami nad rolą, jaką lekarze mogą teraz odgrywać w śmierci pacjenta, siedziałem w zatłoczonej sali wykładowej Międzynarodowego Stowarzyszenia Hospicjum i Opieki Paliatywnej dla Zwierząt, słuchając weterynarza dyskutującego o tym, jak wspiera klientów którzy chcą, aby ich zwierzęta miały naturalną śmierć.

Do tej pory wielu klientom, którzy z różnych powodów nie życzyli sobie eutanazji, dano jedną z dwóch opcji: zaakceptować ją i cały moralny dyskomfort, który może jej towarzyszyć; lub iść do domu i pozwolić zwierzęciu umrzeć samodzielnie, przy niewielkim wsparciu paliatywnym ze strony weterynarza.

Kiedy weterynarze mówią o okrucieństwie śmierci naturalnej, myślimy o sytuacji, w której nie ma żadnego wsparcia. Umieranie, wbrew temu, co niektórzy mogą ci powiedzieć, może być kłopotliwym biznesem. Tak, niektóre żywe istoty mogą delikatnie odpłynąć w tę dobrą noc. Z drugiej strony mogą cierpieć z powodu straszliwych mdłości, bólu wyrywającego wnętrzności, brudzenia się, cierpienia z powodu trudności z oddychaniem.

Na szczęście dla nas mamy świetny model tego, jak sobie z tym wszystkim poradzić: hospicjum dla ludzi. Naturalna śmierć wspierana przez hospicjum jest swego rodzaju przeciwieństwem nicnierobienia; może być intensywny. Płyny pozajelitowe. Karmienie rurką. Całodobowa opieka pielęgniarska. Skrupulatna obserwacja objawów bólowych. Nie jest to łatwa droga i wielu klientów, którzy decydują się na naturalną śmierć swoich zwierząt, ostatecznie wybiera eutanazję. Ale przynajmniej robią to z czystym sercem.

A ci, którzy tego nie robią, wypełnili swój obowiązek, zapewniając etyczną śmierć swoim zwierzętom.

Żyję dniem, w którym rozmowy, które prowadzimy, będą na tyle otwarte i szczere, aby określić, co jest dobre dla każdego pacjenta i każdej rodziny, dnia, w którym śmierć zwierzaka i śmierć człowieka nie różnią się tak bardzo. Dzień, w którym wszyscy będziemy mogli racjonalnie dokonywać świadomych wyborów i czuć się, jeśli nie dobrze, przynajmniej w spokoju.

Ponieważ na pewno jeszcze tam nie ma. Ale jesteśmy w drodze.

Wizerunek
Wizerunek

Dr Jessica Vogelsang

Zalecana: