„Czy Mój Zwierzak Jest Gejem?”
„Czy Mój Zwierzak Jest Gejem?”

Wideo: „Czy Mój Zwierzak Jest Gejem?”

Wideo: „Czy Mój Zwierzak Jest Gejem?”
Wideo: ☆Mój zwierzak☆Gacha life☆Gay#1☆ 2024, Grudzień
Anonim

Wierzcie lub nie, ale często jestem proszony o wyrażenie mojej „eksperckiej” opinii na ten temat. Nie mam pojęcia, co czyni mnie autorytetem w tej kwestii w umysłach niektórych moich klientów, ale – nieważne – staram się potraktować ten sposób zadawania pytań bez pośpiechu.

Co zabawne, moi geje są tymi, którzy najczęściej komentują lub pytają na ten temat i myślę, że to ma sens; to nie jest tak, że uważają ten temat za tabu lub w jakikolwiek sposób niedostępny. Jednak nadal nigdy nie jestem pewien, co powiedzieć, gdy zapytają mnie, czy zwierzę jest gejem.

„Nie wiem” (powiedział z uśmiechem i rozbawionym błyskiem w oku) to moja najlepsza odpowiedź. To znaczy, skąd mam wiedzieć? Jestem pewien, że to możliwe, ale czy to naprawdę ma znaczenie? Czy to problem medyczny? Problemem jest tylko to, jeśli wspomniane zwierzę zdecyduje się nie dosiadać wybranego partnera, w którym to przypadku nadal nie ma to znaczenia; Mogę po prostu ręcznie zebrać męskie nasienie i sztucznie zapłodnić samicę. Gotowy. Nie ma tam problemu gejów ani hetero.

Konkluzja? Spędzam tak dużą część mojego życia, próbując przekonać ludzi do sterylizacji i kastracji swoich zwierząt domowych, że zapuszczanie się w sferę orientacji seksualnej wydaje się nierozsądnym i niepotrzebnym skokiem w bezowocne i potencjalnie wstrząsające zapomnienie.

OK, jasne, zwierzęta domowe angażują się we wszelkiego rodzaju seksualne zachowania (tj. przytulanie) z członkami tej samej płci. Z drugiej strony chętnie garbią głowy swoich przyjaciół, kota domowego, wypchane jeże i nogi rodziców. Czy to sprawia, że są gejami, perwersyjnymi lub zboczonymi? Nie!

(Chciałbym szybko zaznaczyć tutaj, że NIE utożsamiam „gejów” z „perwersyjnymi” lub „dewiantami”. Po prostu proponuję te dwie ostatnie alternatywy jako oddzielne i odrębne alternatywy. Widzisz, dlaczego tak niechętnie się angażuję rozmowa na ten temat? Jest najeżona mnóstwem nieporozumień i politycznych pułapek).

Jeśli chodzi o szarpanie, osobisty przykład: moja własna (samica) pies to zwyczajny „zabawa humper”. Myślę, że to całkiem urocze (chociaż bezwstydnie zawstydza innych). Ale ile razy mogę to powiedzieć? To niekoniecznie jest zachowanie seksualne. Jakoś dla niej jest to społecznie satysfakcjonujące, a przynajmniej dla mojego psa w ogóle nie wygląda seksualnie - ale kto wie, co czai się w psim umyśle? Może to jest.

Ale jak pytałem wcześniej: jakie to ma znaczenie? A kogo to obchodzi? Spryskaj i wykastruj swojego psa (lub nie rób tego – ale tylko wtedy, gdy masz dobrze poinformowany powód) i pozbądź się kwestii jego seksualności. I tak nigdy nie zgłębisz umysłu psa.

Jeśli nie planujesz hodować swojego psa, jego zachowanie seksualne powinno być całkowicie nieistotne. A mimo to, jak wyjaśniłem, nadal nie jest to problem.

Ostatnia, dobitna uwaga: jest coś bez szacunku antropomorficznego w tym, jak uczłowieczamy seksualne i pseudoseksualne zachowania naszych psów. Mówiąc dokładniej, wydaje się całkowicie niewłaściwe stosowanie naszej własnej zawiłej i dzielącej polityki seksualnej wobec zwierząt, niezależnie od tego, czy mówimy o zwierzętach domowych, czy hodowlanych.

Porozmawiaj na ten temat z przyjaciółmi i rodziną, jeśli musisz, ale twój weterynarz prawdopodobnie ma dość na swoich (lub swoich) rękach, co z obawy o podstawowe zdrowie twojego zwierzaka, że nie ma zbyt wiele czasu na tego rodzaju bezczynne paplaniny - choć może to być zabawne.

Wizerunek
Wizerunek

dr Patty Khuly

Zalecana: