Chorych Szczeniąt I Paskudnych Operacji: Wgłobienie 101
Chorych Szczeniąt I Paskudnych Operacji: Wgłobienie 101

Wideo: Chorych Szczeniąt I Paskudnych Operacji: Wgłobienie 101

Wideo: Chorych Szczeniąt I Paskudnych Operacji: Wgłobienie 101
Wideo: Tragiczna Śmierć psa Karola 2024, Może
Anonim

Nie ma końca spustoszeniu, które może potencjalnie siać własne ciało. Jednym z przykładów jest choroba autoimmunologiczna (gdzie układ odpornościowy organizmu atakuje sam siebie). Innym jest kolka u koni, w której jelita ślizgają się i skręcają w nienaturalnie bolesne wygięcia.

Wspominam o kolce, ponieważ dzisiejsza katastrofa była trochę jak psia wersja kolki. Myślę, że można by też nazwać GDV (czyli „wzdęcie”, gdzie żołądek wypełnia się gazami i skręca się wokół własnej osi więzadłowej) kolką, ale tak naprawdę nie chodzi tu o jelita, jak w dzisiejszej przygodzie.

Wystarczająca ilość ołowiu. Dzisiejszym pacjentem jest czteromiesięczne żółte szczenię Lab. On i jego koleżanki w jakiś sposób odkryli i zjedli czterdziestofuntową torbę jedzenia swoich rodziców. Po około tygodniu wszyscy doszli do siebie po obowiązkowych przypadkach biegunki spowodowanej nadmiernym pobłażaniem – z wyjątkiem tego szczeniaka. Jego stan się pogorszył. A teraz on też wymiotował.

Proste badanie dotykowe brzucha natychmiast ujawniło problem: wgłobienie.

Jego rodzice nigdy nie słyszeli tego słowa, ale każdy, kto miał doświadczenie w poważnych zaburzeniach jelitowych, mógł. Dzieje się tak, gdy jedna część jelita „teleskopuje się” na siebie. Lubię sobie to wyobrażać jako jeden kawałek jelita pożerający ten, który był przed nim. Oto zdjęcie jego ludzkiej wersji:

Gdy zobaczysz to oczami wyobraźni, zastanawiasz się, jak to się nie zdarza częściej. Wygląda na to, że głupia pętla jelita zwykle nie wiedziałaby, jak uniknąć tego rodzaju kłopotów (szczególnie, gdy stresuje coś tak niewskazanego, jak spożycie całej torby psiej karmy).

Psy, konie i kozy są jedynymi znanymi mi gatunkami, które mogą łatwo zabić się w jednym akcie nadmiernej konsumpcji w diecie. Ludzie podchodzą bardzo blisko, ale zwykle wymaga to dodatkowej pracy albo poważnej głupoty.

Psy z natury mają skłonność do objadania się. Kiedy to robią, ich jelita przechodzą w nadbieg, ciężko pracując, aby wszystko poruszyć najlepiej jak potrafią. Czasami jelita męczą się i rezygnują. Wtedy widzimy nieprzyjemne spowolnienia jelitowe, które prowadzą do wymiotów i śmierdzącego, gęstego stolca. Czasami jelita stają się nadaktywne w miejscach, tak jakby rekompensowały swoje luźne odpowiedniki. I wtedy to się dzieje.

Dzieje się tak z wirusami (np. Parvo), infekcjami bakteryjnymi (np. Salmonella), robakami, ale najczęściej w przypadku niedyskrecji dietetycznej odmiany ogrodowej, jak w przypadku tego szczenięcia. Zwykle zaczyna się poważna biegunka. A najczęściej kończy się to poważnymi wymiotami.

W tym przypadku jelito kręte (ostatni odcinek jelita cienkiego) zostało połknięte w całości przez sąsiednie jelito grube. Niestety to najczęstsze miejsce na taką parodię. Operacja jest jedyną rozsądną opcją dla tej choroby (jak we wszystkich wgłobieniach). Bez niego połknięta pętla jelita obumiera, a cała masa otaczającej je tkanki rozpada się jak zjełczała kiełbasa – a nie coś, co chcesz mieć w ciele swojego zwierzaka.

Problem w tym, że operacja zwykle polega na wycięciu dotkniętych chorobą fragmentów – w tym przypadku kluczowego fragmentu jelita cienkiego i znacznego fragmentu jelita grubego.

Gdybym tylko mógł oddać to chirurgowi – to koszmarna operacja! Ale w jakiś sposób przypadki szczeniąt i kociąt zawsze otrzymują mniej środków na ich przetrwanie. Oto jeden przykład, w którym ludzki paradygmat nie jest prawdziwy: podczas gdy starzy faceci czerpią korzyści z wszystkich lat uwielbienia, niemowlęta cierpią na nieszczęście proporcjonalnego braku historii. Wygląda na to, że niewielu właścicieli jest gotowych zrzucić swój ciężar na nieznane.

To może zabrzmieć grubiańsko. Ale to prawda. Nie zawsze, ale ten przypadek nie był wyjątkiem. – Zrób to za mniej niż tysiąc albo uśpij go, doktorze.

Jaki bezduszny człowiek przestałby w połowie wiedzieć, że jego praca ma zakończyć się eutanazją, chyba że przestanie ciąć w trakcie operacji? Więc skończyliśmy to trzy godziny później, za 1000 dolarów w trzech płatnościach. Nie wydajesz się sprawiedliwy dla całej pracy, stresu, materiałów, leków, dni hospitalizacji i czasu personelu - ale masz to.

Jeśli ten post wydaje się na wpół zmęczony i marudny, to tylko dlatego, że jestem zmęczony. Wszystko dlatego, że jeden szczeniak nie mógł trzymać głowy z niekończącej się torby chow. A może dlatego, że jeden właściciel nie mógł powstrzymać swoich szczeniąt? Szczerze mówiąc, bardziej prawdopodobne jest to na mnie. Gdybyśmy nie byli chętni do pracy, być może mniej osób podjęłoby się rozważenia wyniku chirurgicznego tak naprawdę paskudnej choroby, jak ta. Świadomość, że możemy to naprawić, robi jednak wielką różnicę – w każdym razie dla nas.

Zalecana: