Dogzheimers (inaczej Dysfunkcja Poznawcza Psów) I Ty
Dogzheimers (inaczej Dysfunkcja Poznawcza Psów) I Ty

Wideo: Dogzheimers (inaczej Dysfunkcja Poznawcza Psów) I Ty

Wideo: Dogzheimers (inaczej Dysfunkcja Poznawcza Psów) I Ty
Wideo: Pamięć i uwaga. Trening zdolności poznawczych - dr hab. Przemysław Bąbel (audio) 2024, Grudzień
Anonim

Jeśli masz dużo szczęścia, miałeś przyjemność opiekować się zwierzakiem tak starym, że miał mały problem z przypomnieniem sobie, gdzie czasami jest. Mogła też mieć trochę problemów z odróżnieniem godzin dziennych od tych w nocy, zwykle śpiąc cały dzień i chodząc po domu, gdy reszta domowników poszła spać.

Zamieszanie, dezorientacja, demencja: nazwij to jak chcesz. Ale kiedy dotyka psów, z miłością nazywam to „dogzheimerami”, inaczej znanymi [bardziej klinicznie] jako „dysfunkcja poznawcza psów”.

Chociaż proces chorobowy u psów może być klinicznie inny niż ludzki Alzheimer, jego skutki wydają się być podobne u większości właścicieli zwierząt domowych: zaburzenia cyklu snu/budzenia, lęk, niewłaściwa wokalizacja, powtarzające się zachowania (takie jak stymulacja), zaburzenia wydalania (co można nazwać „ nietrzymanie moczu”) i uogólnioną dezorientację.

To zaburzenie jest powszechne u psów geriatrycznych, podczas gdy niektóre bardzo stare koty doświadczają mniej wyraźnej wersji. Utrata słuchu i wzroku, również znacznie częstsza u psów niż u kotów, wydaje się przyspieszać ten proces, uwydatniając dezorientację, jakiej doświadczają te zwierzęta.

Większość właścicieli nie wydaje się zaniepokojona pojawieniem się tych objawów. Wydaje się, że przyjmują za pewnik, że stare zwierzęta powinny cierpieć z powodu tych samych zmian, jakie przechodzi wielu ludzi w późniejszych latach. Ale jeśli ludzie z demencją są jakimkolwiek przewodnikiem, miłośnicy psów dobrze zrobią, jeśli będą trzymać ucho przy ziemi na tych objawach i podjąć wczesne działania po ich pojawieniu się.

Dlaczego? Ponieważ dezorientacja często prowadzi do niepokoju, a ostatecznie do uogólnionego pogorszenia wszystkich głównych układów narządów (a także predyspozycji do wielu innych chorób). Co więcej, psy z demencją, pomimo ograniczeń fizjologicznych, mogą żyć znacznie dłużej, niż zakłada większość właścicieli. I to byłoby w porządku, gdyby nie ich ciągły stan niepokoju i/lub dyskomfortu.

Jaka jest moja taktyka w tych przypadkach? Na początek pytam o czujność podczas badań fizycznych starszych zwierząt – zwłaszcza, gdy ludzie zaczynają mówić o ubytku słuchu i wzroku. Czy wpadają na rzeczy w nocy? Czy rzadziej podnoszą wzrok, kiedy wchodzisz do pokoju? Dla zwierząt z zaćmą, nawet we wczesnym stadium, sugeruję wyjazd do okulisty na operację ewaluacji i zaćmy, jeśli to możliwe.

Jeśli psy dopiero zaczynają wykazywać oznaki dezorientacji, staram się namówić ludzi, aby trzymali się ściślejszego harmonogramu, jeśli chodzi o karmienie, spacery, spędzanie czasu w domu itp. Dlaczego? Ponieważ twój harmonogram jest ich harmonogramem. A ścisła rutyna jest doskonałą terapią dla zdezorientowanych zwierząt - jest orientacyjna.

W cięższych przypadkach omawiam zalety Aniprylu (selegiliny), leku, który wydaje się odwracać niektóre z tych objawów… muszę przyznać, że w niewielkim stopniu. U niektórych psów mogą być również wskazane leki przeciwlękowe. Co zdumiewające, niektóre psy z zaawansowaną demencją są dość zrelaksowane, ale większość wykazuje pewien poziom stresu – zwłaszcza, gdy zagubione w kącie pokoju lub gdy są same i budzą się w środku nocy.

Najbardziej kompleksowe podejście do dysfunkcji poznawczych psów obejmuje usługi behawiorysty weterynaryjnego. Niektórzy z tych specjalistów są cudotwórcami, jeśli chodzi o pomoc właścicielom w zmianie orientacji ich pomieszanej geriatrii. Często jestem zaskoczony tym, jak jedna wizyta może zrobić ogromną różnicę. Zwykle jest to drogie, ale znacznie tańsze niż na przykład narkotyki lub nowa wykładzina

Tak wiele z tych psów zostało przedwcześnie uśmierconych, po prostu dlatego, że nietrzymanie moczu lub wokalizacja stały się zbyt trudne dla rodziny, a także dlatego, że nikt nie poświęcił czasu na wyjaśnienie, że po utracie normalnej funkcji mózgu istnieje wygodne, produktywne życie. Niektóre przypadki są wyjątkowe i nie można im zadowalająco pomóc, ale nigdy się nie dowiesz, dopóki nie spróbujesz.

Ze swojej strony uważam, że poddaję eutanazję zbyt wielu starym psom, których najszczęśliwsze dni mogą być jeszcze przed nimi. Jestem głęboko przekonany, że gdyby można było zmusić właścicieli do zaakceptowania faktu, że stary pies wymaga tyle samo uwagi i szczególnej troski, co szczeniak, to być może nie rozkładaliby rąk z obrzydzeniem na mały stołek na podłodze. W końcu wszyscy sami tam jedziemy – przy odrobinie szczęścia.

Zalecana: