Dlaczego Ten Weterynarz Nie Znosi Pazurów Kotom
Dlaczego Ten Weterynarz Nie Znosi Pazurów Kotom

Wideo: Dlaczego Ten Weterynarz Nie Znosi Pazurów Kotom

Wideo: Dlaczego Ten Weterynarz Nie Znosi Pazurów Kotom
Wideo: Para przywiozła kotkę do uśpienia. Ale kiedy weterynarz ją zbadał, wyrzucił ich z kliniki. 2024, Może
Anonim

Wyznałem tu już wcześniej: Tak, usuwam pazury kotom. Może ci się to we mnie nie podobać – i nie mam do ciebie pretensji. Nie lubię też obcinać pazurów kotom.

To osobista decyzja każdego weterynarza: czy jestem gotów amputować kocie opuszki palców z korzyścią dla ich ludzi? I przez większość czasu powiedziałbym nie. Ale czasami jest to procedura, w której wyraźnym celem jest zapewnienie bezpieczeństwa kota i jego rodziny.

Rodziny z członkami geriatrycznymi lub z obniżoną odpornością (chemioterapia, AIDS, przeszczepy, itp.) są oczywiste. Jeśli Kitty używa pazurów podczas dotykania, osoby z osłabionym układem odpornościowym są narażone na wysokie ryzyko poważnych infekcji.

Inne wyjątki od pazurów obejmują poważnie destrukcyjne zwierzęta, których właściciele próbowali wszystkiego… z wyjątkiem eliminacji pazurów. Jeśli drapaki, osłony na pazury (takie jak miękkie łapy) i ochrona mebli nie zadziałały, wybieramy pazur zamiast na zewnątrz. Mając wybór, zawsze wybiorę [co zwykle jest] kilka dni leczenia bólu przez całe życie narażenia na ryzyko na świeżym powietrzu.

Wydarzenie, które spowodowało ten post, miało miejsce kilka tygodni temu. A stało się to w dużej mierze dlatego, że nie posłuchałem własnej rady. Jeden z moich kolegów musiał wybiec z gabinetu w nagłych wypadkach i zostawił mnie z codziennymi operacjami (bardzo rzadkie zjawisko). Jedną z operacji był declaw, którego właścicieli nigdy nie poznałam i z którymi nie mogłam skontaktować się telefonicznie przed zabiegiem. Zamiast odroczyć rozmowę z jego właścicielem, poszedłem dalej z łagodziobem.

To był dorosły kot. Mam bardzo specjalne zasady dotyczące tego, jak wycinam pazury tym kolesiom. Stosuję przed znieczuleniem niesteroidowe środki przeciwbólowe, miejscowe blokady nerwów i opiaty pooperacyjne. Nigdy nie używam lasera - tylko partia bardzo ostrych ostrzy. Czasami stosuję nawet plastry z fentanylem, ale wymaga to nałożenia plastra co najmniej sześć godzin przed zabiegiem – tego dnia nie miałam takiego luksusu.

Na szczęście procedura przebiegła pomyślnie i kotek pięknie wyzdrowiał. Trzymałem go przez dwa dni bez żadnych incydentów (nie wysyłam ich od razu do domu, ponieważ stwierdzam, że właściciele rzadko są w stanie kontrolować poważne bieganie lub skakanie - zdecydowanie komplikujący czynnik).

W dniu, w którym kotek wrócił do domu, wrócił z krwawiącymi łapami. Niedobrze, ale bardzo powszechna komplikacja. Aby być bezpiecznym, trzymałam go przez weekend bez żadnego krwawienia.

Wczoraj wrócił z nim właściciel kotki, skarżąc się, że kotka kuleje i co jakiś czas trzyma łapy w górze (oczywista oznaka dyskomfortu). Miejsca pooperacyjne wyglądały na pięknie zagojone. Wszystkie opuszki były idealnie nienaruszone i nie było pod nimi żadnych kościstych wypukłości. I nie było oczywistego bólu, kiedy je dotykałem. Krótko mówiąc, perfekcyjny pazur (pomimo krwawienia tamtego dnia) – który i tak się nie udał.

To najbardziej frustrująca sytuacja: zdenerwowany właściciel, którego powody operacji prawdopodobnie nie były tym, co normalnie uważałbym za akceptowalne i któremu ostrzeżenia przed zabiegiem dotyczące wysokiego odsetka powikłań na pazurach nigdy nie zostały przekazane. Zły zły zły.

Wyjaśniłem możliwość zamieszania sensorycznego (łapy po prostu czują się dziwnie bez pazurów) lub przerywanego bólu fantomowego, który najprawdopodobniej ustąpi po kilku tygodniach. – Nalewka czasu – powiedziałem mu. Nie był rozbawiony. I tak zrobiłem zastrzyk przeciwbólowy, żeby go złagodzić i odróżnić dziwne doznania od bólu.

Dzisiaj planuję zadzwonić, aby zobaczyć, jak leci. Nie czekam na telefon. Jak wszyscy weterynarze, naszym celem jest pomoc – nie zranienie zwierząt niepotrzebnymi zabiegami. Niezadowolony klient z potencjalnie bolesnym zwierzakiem to najgorsza informacja zwrotna, jaką możesz uzyskać. Morał z tej historii: trzymaj się swoich podstawowych zasad i nie rób wyjątków dla losowych zdarzeń, takich jak ten, który spowodował to. Pewnego dnia nauczę się postępować zgodnie z własnymi kodeksami nad krótkowzrocznymi ustępstwami dla wygody moich klientów.

Zalecana: