Zdejmij Wszystko Zdejmij Wszystko: Kiedy Amputacja (ekstrakcja, Enukleacja, Splenektomia Itp.) Jest Właściwym Wyborem?
Zdejmij Wszystko Zdejmij Wszystko: Kiedy Amputacja (ekstrakcja, Enukleacja, Splenektomia Itp.) Jest Właściwym Wyborem?

Wideo: Zdejmij Wszystko Zdejmij Wszystko: Kiedy Amputacja (ekstrakcja, Enukleacja, Splenektomia Itp.) Jest Właściwym Wyborem?

Wideo: Zdejmij Wszystko Zdejmij Wszystko: Kiedy Amputacja (ekstrakcja, Enukleacja, Splenektomia Itp.) Jest Właściwym Wyborem?
Wideo: Czy można uratować mózg? 2024, Może
Anonim

Wiem, że uważacie, że za bardzo się nad tym zastanawiam (ci, którzy mnie dobrze znają), ale pozbycie się przypadkowych części anatomicznych jest czymś, w czym jestem dobry. I wcale nie jestem sam. Ekstrakcja rzeczy (pomyśl o jajnikach, macicy, jądrach) to coś, do czego nasi weterynarze są dobrze przygotowani.

Zacząłem myśleć o tym temacie wczoraj rano, kiedy moja mama wysłała mi link do inspiracji Huffington Post, gdzie pies z protezą łap był przedstawiony w całej swojej skrupulatnie odrestaurowanej wspaniałości. Być może stracił wszystkie cztery łapy na skutek odmrożenia, ale nie zmniejszyło to jego woli do zachowywania się jak normalny pies – nie raz, kiedy był wyposażony w swoje bioniczne buciki.

Za fajnie, prawda? To właśnie przeszło mi przez głowę, gdy beztrosko to napisałem na Twitterze. Niestety kolejny pacjent okazał się tym, dla którego w menu nie znalazłaby się proteza. Nie na jej budżet.

Chociaż zabieg chirurgiczny ostatecznie naprawiłby zwichnięty i złamany promień tego kota po niszczycielskim ataku psa, niemożność jej właścicielki na ramieniu szacowanej przez specjalistę na 1 500 - 2000 dolarów sprawiła, że zaczęła szukać alternatyw - nawet amputacji.

Na szczęście „bezpłatna” konsultacja z weterynarzem przy kolacji (kosztowała mnie dokładnie dwie miski domowej roboty chili z łosia z salsą tomatillo i kilka puszek Guinnessa) dała alternatywę oprócz amputacji:

Doszedł do wniosku, że prawdopodobnie mogłaby to zrobić szyna Schroedera-Thomasa. Ten rodzaj techniki szynowania działa tak, jak wyciąganie nogi, skutecznie rozsuwając końce kończyny, aby kości wróciły do tak blisko normalnego ustawienia, aby mogły się prawidłowo zagoić - lub tak blisko, jak możliwe bez użycia śrub i płytek do przytrzymywania ich na miejscu.

Problem polega na tym, że (a) szyna musiałaby być założona perfekcyjnie, (b) nie zakładałem jednej z tych szyn od ponad pięciu lat i (c) nadal nie byłaby tania; nie ze znieczuleniem, prześwietleniem, samą szyną i koniecznością powtórzenia tej procedury co najmniej trzy razy. Przypuszczam, że co dwa tygodnie za trzy sesje wynosi co najmniej 200 dolarów – to znaczy, jeśli mamy szczęście i wszystko pójdzie dobrze, co prawie na pewno będzie kotem z permanentnym utykaniem, nawet jeśli wszystko pójdzie idealnie.

Co z tego, jeśli nie pójdzie dobrze? Wracamy do punktu pierwszego: amputacja. Co będzie kosztować około 500 dolarów… co prowadzi do łącznej sumy 1, 100 i sześciu tygodni stresu związanego z szyną. Całkiem blisko dolnego progu pierwotnych szacunków chirurga.

Co sprawiło, że trochę się wierciłem, gdy zbierałem swoje frytki i salsę. „Wiesz, gdyby to był mój kot i nie miałabym ani pieniędzy, ani chirurga na zawołanie, odciąłbym nogę”. (Właściwie nie powiedziałem „na moje zawołanie”, ale to brzmi dobrze tutaj.) Na co zgodził się, że nie byłaby to najgorsza decyzja dla tego właściciela, biorąc pod uwagę szanse 50-50 na rozsądny sukces z szyną podejście. I nie zapominajmy o prawie nieuniknionym utykaniu i prawdopodobieństwie przyszłego zapalenia stawów.

Chociaż zaoferuję właścicielce wszystkie opcje i pozwolę jej podjąć własną decyzję, nie mogę oprzeć się wrażeniu, że stres związany z tym wszystkim nie jest tego wart.

A teraz oczywista obserwacja: gdyby to był człowiek w rozwijającym się świecie, z ograniczonymi zasobami do naszej dyspozycji, nigdy – przenigdy – nie wspominalibyśmy o amputacji jako łagodzeniu stresu.

Jasne, ludzie potrzebują nogi bardziej niż zwierzęta, ale wiesz, dokąd zmierzam. Zwierzęta nie mają zdolności poznawczych do emocjonalnego niepokoju, czy właśnie straciły płuco, oko, ząb czy palec u nogi. Wszystko, czym mogą sobie poradzić, to stres w tej chwili. Dlatego czasami najlepiej jest szybko skończyć, aby mogli jak najszybciej wrócić do bycia zwierzętami.

Ale czasami wydaje mi się, że posuwamy się za daleko. Czasami to prawda, że nie staramy się wystarczająco mocno, aby oszczędzić kotu kończyny; lub uratuj ząb; lub zraniony ogon. Jesteśmy dobrzy w zdejmowaniu pazurów, uszu, jajników, jąder i oczu. W ten sposób lekarze weterynarii mogą być zadowoleni z noża. Ponieważ, historycznie, problemem była wygoda. A „ukojenie stresu” (AKA „nie pozwólmy jej przez to przechodzić”) jest często sposobem, w jaki to robimy.

Ale może, tylko może, wszystko źle zabieramy. Czy to możliwe, że przyjmuję podejście defetystyczne z szyną tego kota, ponieważ rozkoszuję się ostatecznością amputacji? Ponieważ mam kulturowe predyspozycje do usuwania rzeczy?

Właściwie wierzę, że to prawdopodobnie prawda. Ale to nie znaczy, że zmieniam zdanie. Nadal chciałabym zdjąć nogę, gdybym była tym klientem. Więc może to dobrze, że nie jestem.

Wizerunek
Wizerunek

dr Patty Khuly

Zdjęcie dnia: Dzisiaj pojechałam tam, gdzie mieszka trzynogi kot przez sklepbukkebruse

Zalecana: