Debata O Uboju Koni
Debata O Uboju Koni

Wideo: Debata O Uboju Koni

Wideo: Debata O Uboju Koni
Wideo: Marek Mądrzejewski - Debata Jedynki 11.07 - O brukselskiej karuzeli stanowisk 2024, Listopad
Anonim

Ubój koni w USA był niezwykle gorącym tematem w ciągu ostatnich pięciu lub sześciu lat, a wraz z kolejną ustawą w Kongresie, która próbuje zakazać uboju koni, ludzie po obu stronach ogrodzenia stają się bardzo emocjonalni. Przyjrzyjmy się bliżej tej debacie.

Ubój koni w USA jest obecnie legalny. Jest to trwająca bitwa, ponieważ różne ustawy krążą po Kongresie, ale nigdy nie są wprowadzane do prawa. W 2006 roku taka ustawa przeszła przez Izbę Reprezentantów i została uchwalona, ale potem zmarła na posiedzeniu Senatu. Wiele razy od tego czasu taka ustawa była próbowana, ale zawsze plątała się gdzieś w Kongresie. Amerykańska ustawa o zapobieganiu ubojowi koni z 2011 r. jest najbardziej aktualną formą tej ustawy, która obecnie podróżuje po Kapitolu.

Jednak, mimo że ubój koni jest w tym kraju legalny, w USA nie ma obecnie otwartych rzeźni, które by to zrobiły. Kiedyś w USA były trzy takie zakłady - dwie w Teksasie i jedna w Illinois. Wszystkie trzy zostały zamknięte w 2007 r. z powodu różnych problemów z prawem lokalnym i stanowym. W związku z tym obecnie w USA nie ma nigdzie koni do uboju. Oznacza to, że są wysyłane poza USA do Kanady i Meksyku.

Największym powodem, dla którego ludzie sprzeciwiają się ubojowi koni, jest to, że konie w tym kraju są zwierzętami stricte towarzyszącymi - są naszymi ukochanymi pupilami i towarzyszami i nikt nie chce widzieć ani myśleć o starym przyjacielu (lub innym zwierzęciu, które przypomina starego przyjaciela) przypieczętowanie jego losu na morderczej podłodze rzeźni. Całkowicie to rozumiem. Czy podoba mi się myśl, że moi ulubieni koniowaci pacjenci są wysyłani na rzeź? Oczywiście nie. Co gorsza, czy mogłabym sobie wyobrazić, że mój ukochany stary kucyk Wimpy zostanie wysłany w ten sam sposób? Do diabła nie! Ale w tym problemie jest coś więcej niż ta czysto łamiąca się reakcja. Większym problemem są niechciane konie.

Oto kilka punktów do rozważenia:

1. Wszystkie zakłady ubojowe w USA są otwarte do kontroli przez USDA. Są zobowiązani do utrzymywania pewnego poziomu czystości w zakresie standardów bezpieczeństwa żywności dla ludzi, a zgodnie z ustawą o humanitarnych metodach uboju zwierząt hodowlanych z 1958 r. istnieją humanitarne prawa, których należy przestrzegać. Rzeźnie, które naruszają normy, są karane grzywnami lub gorzej. Oczywiście USDA nie monitoruje zakładów w Kanadzie i Meksyku. Moim zdaniem wolałbym, aby zwierzę zostało ubite gdzieś lokalnie, gdzie obowiązują normy, niż być wysyłane przez linie krajowe, gdzie może być bezpłatne dla wszystkich. To prawda, że w tej logice są luki. Żadna rządowa agencja rolnicza nie ma wystarczającej liczby agentów terenowych, aby przez cały czas kontrolować wszystkie rośliny. W rzeczywistości Służba Bezpieczeństwa Żywności i Kontroli Żywności, oddział USDA, który wysyła inspektorów weterynaryjnych do rzeźni, ma rażące niedobory kadrowe (i niedostatecznie opłacane), więc nie jest to system doskonały i nigdy nim nie będzie. Ale przynajmniej to coś.

2. Konie są drogie. Dużo jedzą, zajmują miejsce i cóż, przeważnie dużo jedzą. Dodaj rachunki weterynaryjne do rachunków za paszę dla konia, a z Twojej kieszeni wyjdzie jeszcze więcej pieniędzy. Wraz z kryzysem gospodarczym, przez który przechodzi ten kraj, ludzie zostali zmuszeni do podejmowania trudnych decyzji dotyczących zwierząt. Sprzedawanie konia na rzeź to dla większości najgorszy scenariusz. Jeśli ubój zostałby zabroniony, te niechciane konie mają kilka innych opcji:

  1. Darowizna dla grupy ratunkowej. Ankieta The Unwanted Horse Coalition z 2009 r. wykazała, że 39 procent akcji ratunkowych miało maksymalną pojemność, a kolejne 30 procent miało prawie pojemność. To było trzy lata temu i nie mogę uwierzyć, że od tego czasu wszystko się poprawiło.
  2. Eutanazja przez weterynarza. To kosztuje. Ponownie, badanie przeprowadzone przez Koalicję Niepożądanych Koni z 2009 r. wykazało, że średni koszt eutanazji i utylizacji tuszy wyniósł 385 USD na konia. Jako weterynarz brzmi to jak dla mnie.
  3. Zaniedbanie. W ciągu ostatnich kilku lat pojawiły się coraz więcej doniesień grup humanitarnych dotyczących zaniedbań i przypadków porzucania koni. Czy jest to spowodowane złymi czasami ekonomicznymi, brakiem rzeźni w USA i/lub innymi czynnikami? Nie jestem pewny. Ale wiem, że pozwolić koniowi umrzeć z głodu na jałowym polu to gorszy los niż w rzeźni.

Proszę pozwolić mi podkreślić: nie jestem za ubojem. Ale zakaz uboju nie poprawia problemu niechcianych koni w tym kraju; po prostu ignoruje problem. Potrzebujemy długoterminowych rozwiązań, które pomogą zmniejszyć niechcianą populację koni. Gdyby nie było niechcianych koni, nie byłoby potrzeby uboju w pierwszej kolejności. Zdecydowanie zgadzam się z mottem Koalicji Niepożądanych Koni (które jest również wspierane przez AVMA) w tej kwestii: „Posiadaj odpowiedzialnie”.

Więc na tym właśnie stoję. Co myślicie?

image
image

dr. anna o’brien

Zalecana: