Różne Powody Decyzji Właścicieli O Braku Wizyty U Lekarza Weterynarii
Różne Powody Decyzji Właścicieli O Braku Wizyty U Lekarza Weterynarii

Wideo: Różne Powody Decyzji Właścicieli O Braku Wizyty U Lekarza Weterynarii

Wideo: Różne Powody Decyzji Właścicieli O Braku Wizyty U Lekarza Weterynarii
Wideo: DENTYSTA, BUTY I CHOROBA 2024, Listopad
Anonim

Powszechne nowotwory, które obserwujemy u zwierząt towarzyszących (np. chłoniak i guzy komórek tucznych) są tym, co czule nazywam „chlebem i masłem” terapeutycznego repertuaru onkologa weterynaryjnego. Istnieje wiele dostępnych informacji o idealnych sposobach leczenia tych chorób oraz solidne informacje dotyczące rokowania i wyników w większości przypadków.

Pomimo tego, że często zdarzają się rzeczy, zauważyłem dziwny trend w ciągu kilku lat, kiedy praktykuję jako onkolog. Wygląda na to, że ostatnio coraz rzadziej widzę te „proste” przypadki, a coraz więcej niezwykłych typów guzów.

Można przypuszczać, że jest to wynikiem zmniejszającej się/rosnącej częstości występowania chorób; jednak psy i koty nadal rozwijają „zwykłe” nowotwory tak często, jak w poprzednich latach. Więc co się dzieje z pudełkami na chleb i masło?

Wydaje się, że w większości „prostych” przypadków właściciele wolą leczyć swoje zwierzęta u weterynarzy podstawowej opieki zdrowotnej, a nie u specjalisty.

Na pierwszy rzut oka na ten trend prawdopodobnie wpływa kilka czynników, w tym:

Geografia: Chociaż możesz znaleźć kilka szpitali specjalistycznych w stosunkowo krótkim promieniu od miejsca, w którym pracuję, w wielu innych regionach tak nie jest, a dostęp do specjalistów może być trudny. Brak wygody jest głównym czynnikiem przyczyniającym się do niższych wskaźników skierowań i niższej zgodności ze strony właścicieli..

Komfort właściciela: W wielu przypadkach ich głównym lekarzem weterynarii jest ktoś, komu ufał opiece swojego zwierzaka od czasów szczenięcia lub kociaka. Pomimo mojego zaawansowanego szkolenia i doświadczenia, ich wiara w ich regularnego weterynarza pozostaje wyższa, a jeśli ich lekarz emanuje zaufaniem do planu leczenia, nawet nie rozważą poproszenia o skierowanie.

Finanse właściciela: Koszty ogólne prowadzenia specjalistycznej usługi weterynaryjnej są znacznie większe niż ogólnego gabinetu weterynaryjnego, co jest przekazywane w schemacie cenowym. Rozmowa o pieniądzach z właścicielami nigdy nie jest łatwa i nie mogę się spierać, gdy właściciel pyta: „Czy nie będzie mniej kosztowne, jeśli zabiegi zostaną wykonane przez mojego weterynarza?”

Trudno przetłumaczyć właścicielowi, że podwyższona cena w moim szpitalu obejmuje tak wiele ukrytych aspektów opieki nad zwierzęciem, od wysokich kosztów specjalistycznego zamkniętego systemu odosobnienia, którego używamy, aby zapewnić bezpieczne podawanie chemioterapii, po utrzymanie kaptur bezpieczeństwa biologicznego, którego używamy do sporządzania leków.

Wyższa cena obejmuje również pensje personelu technicznego, który jest dostępny 24/7, aby leczyć swojego zwierzaka w przypadku komplikacji związanych z leczeniem, a także upewniając się, że mogę sobie pozwolić na uczestnictwo w seminariach kształcenia ustawicznego, aby być na bieżąco z najbardziej zaawansowanymi terapiami dostępne dla opieki swojego zwierzaka.

Skieruj finanse lekarza weterynarii: Jeśli lekarze weterynarii czują się komfortowo i pewnie w leczeniu pospolitych nowotworów „w domu”, zwykle nie kierują pacjentów do specjalistów, ponieważ utrzymywanie przypadków bliżej domu zapewnia nie tylko dochód, ale także bliską relację z właścicielami.

W niektórych przypadkach właściciele mogą nawet nie zdawać sobie sprawy, że skierowanie jest opcją, ponieważ ich weterynarz podstawowej opieki zdrowotnej tego nie sugeruje. Niedawne badanie wykazało, że (między innymi) weterynarze częściej zgłaszali przypadki raka, gdy mieli pozytywne postrzeganie 1) stanu zdrowia zwierzęcia, 2) interakcji i więzi między klientem a psem oraz 3) statusu finansowego klienta. Badanie wykazało również, że około połowa lekarzy weterynarii podstawowej opieki zdrowotnej nie uważała nawet, aby rak był tak opłacalny w leczeniu jak niektóre inne choroby przewlekłe. Czynniki te są niezwykle subiektywne i nie są to rzeczy, o których lekarze powinni decydować za właścicieli.

Kwestia nieoferowania skierowania do onkologa nie ogranicza się do ogólnych lekarzy weterynarii, ale może również stanowić problem wśród specjalistów nieonkologicznych (np. internistów, neurologów, chirurgów, stomatologów weterynarii itp.), którzy rutynowo przepisują chemioterapię dla swoich pacjentów. Kiedy jeden z „moich” nie podkreśla właścicielom korzyści płynących ze spotkania ze mną nawet z rutynowym przypadkiem raka, dodatkowo przyczynia się to do braku cennego postrzegania mojego zawodu.

Rozsądnym pytaniem, które należy zadać, jest to, czy ma to znaczenie, jeśli zwierzę jest leczone przez specjalistę w porównaniu z weterynarzem podstawowej opieki? Chociaż nie jestem świadomy, że to pytanie zadawane jest bezpośrednio w przypadku guzów leczonych wyłącznie chemioterapią, starsze badanie, w którym oceniano wyniki kotów poddawanych operacji z powodu przypuszczalnego mięsaka w miejscu wstrzyknięcia, wykazało, że rokowanie było znacznie dłuższe, gdy operacja została przeprowadzona przez chirurga weterynarii w porównaniu do lekarza pierwszego kontaktu. Zaryzykowałbym, że podobne korzyści byłyby widoczne u zwierząt domowych z rakiem leczonym przez onkologa w porównaniu z lekarzem ogólnym.

Najlepiej byłoby, gdyby każde zwierzę, u którego rozwinął się nowotwór, miałoby szansę na leczenie przez specjalistę. W rzeczywistości dla większości zwierząt nie jest to możliwe. Kiedy finanse lub geografia są głównymi czynnikami, mogę zaakceptować je jako będące poza naszą profesjonalną kontrolą.

Jeśli jednak problemem jest po prostu brak postrzegania przez właściciela wartości leczenia u specjalisty w porównaniu z podstawowym lekarzem weterynarii i chcemy być dumni z oferowania standardu opieki na równi z naszymi ludzkimi odpowiednikami, nie jesteśmy tego winni naszym pacjentom i właścicielom, aby omówić wszystkie opcje i umożliwić im podjęcie najlepszej możliwej decyzji dla swojego zwierzaka?

Wizerunek
Wizerunek

Dr Joanne Intile

Zalecana: