Może Nadszedł Czas Na Sprawdzenie Serca Kota - Mózgowy Peptyd Natriuretyczny U Kotów - BNP U Kotów
Może Nadszedł Czas Na Sprawdzenie Serca Kota - Mózgowy Peptyd Natriuretyczny U Kotów - BNP U Kotów

Wideo: Może Nadszedł Czas Na Sprawdzenie Serca Kota - Mózgowy Peptyd Natriuretyczny U Kotów - BNP U Kotów

Wideo: Może Nadszedł Czas Na Sprawdzenie Serca Kota - Mózgowy Peptyd Natriuretyczny U Kotów - BNP U Kotów
Wideo: Золото (Rakurs & Ramirez Remix) 2024, Grudzień
Anonim

Niedawno uczestniczyłem w szkoleniu ustawicznym dotyczącym chorób serca u kotów. Prezenterami było dwóch kardiologów, którzy pracują w tym samym budynku, w którym ćwiczę.

Podczas wykładu zostaliśmy zapoznani z testem „cageside” zwanym testem Cardiopet feline pro-BNP. Jest to badanie krwi przeznaczone do badania kotów pod kątem utajonej choroby serca.

BNP to skrót od „mózgowego peptydu natriuretycznego”, białka pierwotnie wyizolowanego z mózgów świń, zaprojektowanego w celu nakazania organizmowi wydalania sodu, gdy jest on obecny w nadmiarze. Teraz rozumiemy, że głównym źródłem BNP nie jest mózg, ale komory serca, a głównym sygnałem do uwalniania peptydu jest nadmierne rozciąganie mięśnia sercowego.

Jednym z takich sygnałów dla rozciągania jest przeciążenie, które występuje przy zwiększonej objętości krwi w wyniku zwiększonego spożycia soli. BNP promuje wydalanie sodu z moczem, a następnie płyn będzie płynął wraz z solą. Pomaga to zmniejszyć objętość krwi w organizmie, zmniejszając rozciągnięcie serca, a sygnał BNP jest wyłączony.

Poziomy BNP będą nieodpowiednio podwyższone u kotów z chorobą serca z powodu patologicznego rozciągnięcia mięśnia sercowego. Test Cariopet feline pro-BNP może mierzyć poziom BNP we krwi i służyć jako test na chorobę.

Kiedy słuchałem kardiologów opisujących niezliczone problemy z sercem, które rozwijają się u kotów, zacząłem się zastanawiać: „Kiedy ostatni raz przeprowadziłem badanie fizykalne u własnych kotów?” Zwróciłam się do męża i oświadczyłam: „Musimy sprawdzić dzieci!”

Kilka dni później, kiedy już przypomniałam sobie o przyniesieniu z pracy stetoskopu do domu, zabraliśmy się za *osłuchiwanie naszych trzech kotów. „Sepsie” i „Czarny kot” były w porządku, zarówno w zachowaniu, jak i badaniu. Jeśli chodzi o mojego dużego, pręgowanego mężczyznę „Nadira”, czy to przeczucie, czy intuicja matki, coś mi mówiło, że będzie miał problem.

Delikatnie położyłem stetoskop na jego klatce piersiowej i uważnie słuchałem. Natychmiast moje uszy nabrały nieregularnego rytmu.

Zamiast normalnych dźwięków „lub dub” były dziwne pauzy w kadencji, przemieszane ze stosunkowo szybkimi uderzeniami, po których następowały kilka sekund regularnych dźwięków serca. Mój mąż, który również jest weterynarzem, zweryfikował moje ustalenia. Wszystkie oznaki wskazywały, że Nadir ma problemy z sercem objawiające się arytmią (nieprawidłowe bicie serca).

Od razu umówiliśmy się na konsultację z kardiologiem. Zdecydowaliśmy się również przeprowadzić podstawowe prace laboratoryjne, w tym pomiar jego poziomu BNP.

Założyliśmy (błędnie), że skoro oboje byliśmy weterynarzami, możemy po prostu pobrać krew w domu i doprowadzić ją do pracy w celu poddania się. Jednak nasza wieloletnia szkoła, szkolenia, studia, pożyczki i doświadczenie nie były nic warte, jeśli chodzi o zajmowanie się naszym własnym zwierzakiem.

Mój mąż powstrzymał Nadira, a ja zabrałem się za pobranie jego krwi. W ciągu pięciu sekund mój spokojny, zebrany anioł kota zdetonował się w „kocią bombę” pełną nienormalnej ilości pazurów, zębów i futra.

Krzyczał, kopał, gryzł i walczył z naszym planem, ostatecznie doprowadzając nas do przerwania naszej misji. Byliśmy zmuszeni sprowadzić go do pracy, aby eksperci (czytaj: technicy weterynarii) mogli wykonać pracę, do której tak błędnie myśleliśmy, że jesteśmy przygotowani.

Wyniki badań laboratoryjnych Nadira wróciły później tego popołudnia, pokazując wszystkie wartości w normalnym zakresie z wyjątkiem jego poziomu BNP. Zostało to zarejestrowane jako ponad 10-krotność normalnego poziomu. To odkrycie, plus jego arytmia, wszystko wskazywało na ukryty problem z sercem.

Jego echokardiogram został zaplanowany na kilka dni później i potwierdził, że miał poważną chorobę serca. Ostatecznie zdiagnozowano u niego niesklasyfikowaną kardiomiopatię z granicznym ciężkim poszerzeniem lewego przedsionka i komory. W worku wokół serca gromadził się również płyn, co wskazuje na łagodny do umiarkowanego stopień niewydolności serca.

Diagnoza Nadira była szczególnie frustrująca, ponieważ niewiele wiadomo o postępach, leczeniu i prognozach dotyczących jego stanu. Znalazłem się w takiej samej sytuacji, jak wielu właścicieli, z którymi mam do czynienia, u których u zwierząt zdiagnozowano rzadkie nowotwory. Kardiolog był w stanie zaproponować kilka opcji terapeutycznych, ale tak naprawdę nie wiedzieliśmy, co zrobią, aby mu pomóc ani jakie będą jego perspektywy. Dosłownie mógł umrzeć jutro lub za kilka lat. Po prostu nie ma sposobu, aby przewidzieć, co się stanie.

Nadir obecnie otrzymuje cztery doustne leki nasercowe, podzielone na pięć dziennych dawek. Jesteśmy na krzywej uczenia się skutecznej administracji, ale jesteśmy wyjątkowo szczęśliwi, że (na razie) zabierze je wszystkie ze smakołykami. Właściciele kotów na świecie, proszę, nie nienawidzcie mnie za to. Naprawdę zdaję sobie sprawę, jakie mam szczęście na tym stanowisku.

Moje doświadczenie jako lekarza, który został klientem, było z pewnością upokarzające. Niezależnie od tego, czy jest to rak, choroba serca, czy zwykła infekcja skóry, naszym obowiązkiem jako właścicieli jest opieka nad naszymi zwierzętami i podejmowanie decyzji dotyczących ich opieki zdrowotnej z najlepszym połączeniem dowodów naukowych, intuicji i miłości.

W naszym domu nie skupiamy się na prognozach, ale na „tu i teraz”. A teraz Nadir śpi spokojnie obok mnie, podczas gdy ja piszę artykuły, które, miejmy nadzieję, pomogą innym zwierzętom żyć dłużej i zdrowiej.

Oboje nie chcielibyśmy tego w żaden inny sposób.

Wizerunek
Wizerunek

Dr Joanne Intile

*Osłuchiwanie: akt słuchania, bezpośrednio lub przez stetoskop, dźwięków w ciele jako metoda diagnozy.

Zalecana: