Drobne Obrażenia Mogą Być śmiertelne U Psów
Drobne Obrażenia Mogą Być śmiertelne U Psów

Wideo: Drobne Obrażenia Mogą Być śmiertelne U Psów

Wideo: Drobne Obrażenia Mogą Być śmiertelne U Psów
Wideo: Złamania i zwichnięcia u psów i kotów 2024, Kwiecień
Anonim

Jeden z najsmutniejszych przypadków, z jakimi miałem do czynienia jako weterynarz, dotyczył psa, który został potrącony przez samochód, gdy jego właściciele byli poza miastem.

Początkowo wydawało się, że pies, nazwijmy go Jessie, uniknął przysłowiowej kuli. Wszedł do mojej kliniki ze swoim opiekunem, trochę obolały i wstrząśnięty, ale poza tym w porządku. Początkowo nie mogłem skontaktować się z jego właścicielami, ale mieli długą historię robienia tego, co jest dobre dla ich zwierząt i wiedziałem, że będą chcieli, abym zrobił dla niego wszystko, co mogłem.

Przeprowadziłam Jessie badanie fizykalne i nie znalazłam niczego poza tkliwością tkanek miękkich, która, jak byłam pewna, z czasem przekształci się w znaczne siniaki. Prowadziłem bloodwork, przeważnie tak, że miałbym linię podstawową dla porównania powinien jego stan zacząłby spadać. W końcu zrobiłam prześwietlenie klatki piersiowej i jamy brzusznej, aby wykluczyć jakiekolwiek krwawienie, którego nie mogłam wychwycić na podstawie fizycznej Jessie. Kiedy w końcu udało mi się porozmawiać z jego właścicielami, powiedziałem im, że do tej pory wszystko wyglądało dobrze, ale musimy uważnie obserwować Jessie, aby upewnić się, że jego stan nie pogorszy się w ciągu następnych 24 godzin. 48 godzin.

Umieściłem Jessie w wygodnej klatce, zamówiłem środki uśmierzające ból (tramadol, ponieważ miał najmniejsze prawdopodobieństwo wystąpienia niepożądanych skutków w tej sytuacji) i zaplanowałem częste badania. Przez resztę poranka wszystko szło dobrze, ale kiedy kończyłem pracę w gabinecie, przez drzwi wpadł technik, który powiedział mi, że Jessie ma atak.

Inny technik wyciągnął go już z klatki na podkładkę na podłodze obszaru zabiegowego. Miał tak silne konwulsje, że niemożliwe było podanie mu dożylnego zastrzyku przeciwdrgawkowego. Na szczęście diazepam można podawać doodbytniczo. Zrobiliśmy to i atak Jessie zakończył się po zaledwie kilku minutach. Technicy szybko założyli cewnik dożylny, rozpoczęli terapię tlenową i powtórzyli jego badanie krwi i prześwietlenia. Poza śladami siniaków w płucach nic się nie zmieniło. Kiedy zostawiałam wiadomość głosową z aktualizacją na telefonie komórkowym jego właściciela, Jessie zaczęła mieć kolejny atak.

Przez resztę popołudnia podawaliśmy Jessie wielokrotne dawki coraz silniejszych leków przeciwdrgawkowych, ale jego napady padały. W końcu miał taki, którego nie mogliśmy powstrzymać żadnym lekiem dożylnym. Zaintubowałem go (włożyłem rurkę do oddychania do jego tchawicy) i zacząłem na znieczuleniu wziewnym. Jego atak ucichł, gdy zostawiłam gorączkową wiadomość dla jego właścicieli. Zanim mogli oddzwonić, Jessie dostała zatrzymania akcji serca. Raz udało mi się go odzyskać dzięki resuscytacji krążeniowo-oddechowej, ale zaledwie kilka minut później jego serce znów się zatrzymało i pomimo moich najlepszych starań zmarł.

Nigdy nie dowiem się dokładnie, co stało się z Jessie (jego właściciele odmówili sekcji zwłok, zwierzęcego odpowiednika sekcji zwłok), ale podejrzewam, że zachorował na chorobę zakrzepowo-zatorową (skrzep krwi, który przemieszcza się w układzie krążenia). Skrzep prawdopodobnie powstał w jego posiniaczonych płucach, a następnie utknął w naczyniu w mózgu, gdzie uniemożliwiał części narządu otrzymanie krwi potrzebnej do funkcjonowania. Doprowadziło to do jego postępujących ataków i ostatecznie do śmierci.

Dlaczego opowiadam ci tę historię? Po prostu dlatego, że jest to przypomnienie, że obrażenia, które na początku wydają się niewielkie, w krótkim czasie mogą stać się poważne, a nawet śmiertelne. Mimo że nie byliśmy w stanie uratować Jessie, jego właścicieli, opiekunki zwierząt domowych, a ja mogę trochę łatwiej odpocząć, wiedząc, że zrobiliśmy dla niego wszystko, co możliwe.

Wizerunek
Wizerunek

Dr Jennifer Coates

Zalecana: