Spisu treści:

8 Rzeczy, Których Ludzie Nie Zdają Sobie Sprawy Z Bycia Weterynarzem
8 Rzeczy, Których Ludzie Nie Zdają Sobie Sprawy Z Bycia Weterynarzem

Wideo: 8 Rzeczy, Których Ludzie Nie Zdają Sobie Sprawy Z Bycia Weterynarzem

Wideo: 8 Rzeczy, Których Ludzie Nie Zdają Sobie Sprawy Z Bycia Weterynarzem
Wideo: Spróbuj NIE Czuć się DOBRZE challenge! 2024, Może
Anonim

Jeśli to czytasz, prawdopodobnie kochasz zwierzęta i być może w pewnym momencie jako dziecko powiedziałeś: „Powinienem być weterynarzem!”

Wiele dzieci, a także wielu dorosłych, jest przekonanych, że bycie weterynarzem – spędzanie każdego dnia na pomaganiu i leczeniu zwierząt – byłoby wspanialsze niż nawet wygranie na loterii.

Ale wymagania dotyczące bycia weterynarzem wykraczają daleko poza bezgraniczną miłość szczeniaka (lub papugi). Od ukończenia studiów weterynaryjnych na studiach licencjackich i magisterskich po budowanie odwagi i siły emocjonalnej, aby zostać weterynarzem, jest znacznie więcej niż na pierwszy rzut oka.

Oto, co powinieneś wiedzieć, jeśli zawsze chciałeś zostać weterynarzem.

1. Zostanie weterynarzem wymaga intensywnego szkolenia

Zostanie weterynarzem oznacza długą edukację, zarówno w klasie, jak i poza nią. „Zawsze znajdowałam każdy sposób, w jaki mogłam poświęcić swój czas na pomoc zwierzętom” – mówi dr Liz Bales ze szpitala weterynaryjnego Red Lion w Newark w stanie Delaware.

Decyzja dr Bales o zostaniu weterynarzem wymagała wiele pracy, zanim jeszcze dostała się do szkoły weterynaryjnej. Oznaczało to zbadanie wymagań różnych uniwersytetów przed weterynarzem, a następnie doskonalenie się w rygorystycznym programie studiów licencjackich z biologii, rachunku różniczkowego, chemii, chemii organicznej i innych.

Dr Bales wyjaśnia, że musiała przejść wszystkie typowe standardowe testy, aby dostać się na odpowiedni program uniwersytecki, aby mogła kontynuować karierę weterynaryjną w programie PennVet. „Ponadto zgłosiłam się na ochotnika poza uczelnią z weterynarzem podczas wszystkich moich wolnych wakacji i lata” – wyjaśnia.

Aby przygotować się do wieloletniej edukacji i szkoleń, dr Emily Nielsen ze Stahl Exotic Animal Veterinary Services w Fairfax w stanie Wirginia radzi młodym klientom, którzy chcą zostać weterynarzami, aby „spędzali czas w klinice weterynaryjnej lub schronisku dla zwierząt i próbowali znaleźć Mentor."

2. Ogólnie weterynarze muszą być specjalistami w wielu dziedzinach in

„To, czego ludzie nie wiedzą o weterynarzach, to to, że specjalizujemy się we wszystkim i we wszystkim, niezależnie od tego, czy chodzi o problemy stomatologiczne, problemy z oczami czy nowotwory”, mówi dr Alex Klein z Alison Animal Hospital na Brooklynie w Nowym Jorku.

Dr Klein wyjaśnia, że ludzie przyprowadzają zwierzęta domowe z różnymi objawami i polegają na weterynarzach, którzy potrafią zidentyfikować przyczyny. „To właśnie sprawia, że jest to takie trudne, ponieważ widzimy wszystko i staramy się wiedzieć i robić to wszystko dla naszych klientów” – mówi dr Klein.

W wyjątkowo trudnych lub rzadszych przypadkach dostępna jest opcja skierowania zwierzaka do specjalisty, ale jeśli chcesz zostać jednym z tych lekarzy, będziesz musiał pozostać w szkole nawet dłużej niż „zwykły” weterynarz.

3. Weterynarze dzielą się zmartwieniami i żalem

Najtrudniejsza część pracy weterynarza przychodzi wtedy, gdy prosimy o pomoc w pożegnaniu się z ukochanym zwierzakiem. „Weterynarze poświęcają swoje życie opiece i ratowaniu życia zwierząt. Nie ma łatwego sposobu na poradzenie sobie ze smutnymi aspektami pracy”- mówi dr Bales, która oferuje swoim klientom list otwarty, który daje im znać, jak głęboko ona – i wszyscy weterynarze – odczuwają ból po utracie zwierzęcia.

Dr Klein mówi, że chociaż trudne aspekty nigdy nie ustępują, trwałe połączenie ze społecznością i jej klientami zapewnia siłę. Wyjaśnia, że wszyscy ludzie w jego społeczności wiedzą, że tam jest i chce pomóc im i ich zwierzętom.

Dr Klein dodaje: „A ponieważ wszyscy klienci przychodzą w parach, dwunożni i czteronożni, praca z nimi jest dwukrotnie bardziej satysfakcjonująca”.

4. Zmęczenie współczuciem jest prawdziwe i wielu weterynarzy go doświadcza

Kiedy nie pracują w klinice weterynaryjnej, weterynarze poświęcają czas na naładowanie baterii. „Równowaga życiowa jest bardzo ważna w tej pracy, ponieważ często występuje zmęczenie współczuciem” – mówi dr Nielsen.

Aby pomóc sobie zachować równowagę, dr Nielsen spędza czas wolny na robieniu rzeczy, które ją uszczęśliwiają: trenowaniu do maratonów (ma nadzieję, że ukończy je na każdym kontynencie) i planowaniu powrotu do wyczynowej jazdy konnej.

Dr Bales znalazła równowagę, poświęcając swój czas na pisanie o zwierzętach domowych na swoim blogu i swojej pasji biznesowej, Doc & Phoebe's Cat Co. Jej firma jest zaangażowana w stworzenie stacji żywienia „bez miski” z firmą Doc & Phoebe's Cat Co. zestaw do karmienia kotów myśliwskich. Obecnie opracowuje również wersję dla karmy dla kotów w puszkach.

5. Jako weterynarz czasami musisz improwizować

W porównaniu z medycyną ludzką, nie ma tak wielu badań, jeśli chodzi o opiekę weterynaryjną. Dotyczy to szczególnie egzotycznych zwierząt. Kiedy więc weterynarze, tacy jak dr Nielsen, których pacjentami są węże, króliki, chomiki, gady i ptaki, napotykają wyjątkowy problem, muszą znaleźć unikalne rozwiązania.

Dr Nielsen, która uważa świnki morskie za jedno z jej ulubionych zwierząt domowych, wyjaśnia: „W przypadku świnek morskich i innych małych zwierząt czasami trzeba wykazać się kreatywnością w pomaganiu im, a nie zawsze masz pewność, że to zadziała”.

Dr Nielsen mówi, że właśnie tego rodzaju wyzwanie i pomyślne wyniki leczenia są „tym, co sprawia, że praca jest tak warta zachodu i oznacza, że żaden dzień nigdy nie będzie nudny”.

6. Weterynarze muszą być doskonałymi komunikatorami

Dr Nielsen mówi, że oprócz poznawania zwierząt i skupiania się na ich potrzebach, weterynarze muszą być dobrzy w komunikacji. „Tak wiele z tego, co robią weterynarze, polega na komunikowaniu się z klientami i innymi weterynarzami – tak, z ludźmi – i musisz być na to dobrze przygotowany” – mówi.

Dr Nielsen mówi, że przypomina klientom, że „może pomóc twojemu zwierzęciu, ale to również twoja praca, ponieważ będzie to wysiłek zespołowy, aby go wyzdrowieć. Jeśli ten królik potrzebuje leków co trzy godziny, będziesz musiał wykonać swoją część planu, który dla niego stworzyliśmy. Praca ze zwierzętami jest krzepiąca, ale rodzice zwierząt domowych, którzy rozumieją, że są kluczową częścią równania, pomagają im odnieść sukces”.

7. Bycie weterynarzem oznacza przygotowanie się na krętą ścieżkę kariery z objazdami

Dr Bales mówi: „Zawsze wyobrażałem sobie siebie jako weterynarza koni, jeżdżącego od gospodarstwa do gospodarstwa, opiekującego się końmi”. Jednak po ukończeniu szkoły weterynaryjnej odkryła, że nie będzie to najlepsze rozwiązanie. „Wspaniałą rzeczą w szkole weterynaryjnej jest to, że przygotowuje cię do różnych karier” – mówi.

Chociaż zawsze kochał zwierzęta, dr Klein spędził swoje wczesne lata pracy w świecie korporacji. Jednak śmierć jego nastoletniej siostry, Alison, oddanej miłośniczki zwierząt, spowodowała poważną zmianę w karierze. Włączył nawet imię Alison do nazwy swojej praktyki jako hołd dla jej ducha w służbie zwierzętom domowym i mieszkańcom Brooklynu.

Dr Nielsen nigdy nie planował zostać weterynarzem. Zaczęła studiować medycynę sądową, następnie zaczęła pracować z końmi w Niemczech.

Dopiero po tym, jak zobaczyła, jak weterynarz leczy końską nogę z powodu rany, zdała sobie sprawę, że chce zająć się weterynarią. „Byłam zahipnotyzowana jego precyzyjnymi ruchami, cierpliwością i troską” – mówi. „Nigdy nie powiedziałem:„ Będę weterynarzem”, ale przejście nastąpiło naturalnie i skończyłem z moją wymarzoną pracą”.

8. Weterynarze wciąż prowadzą interesy

Chociaż praca weterynarza jest bardzo osobista dla jego klientów, nadal jest to biznes. Lekarze weterynarii, którzy prowadzą własną praktykę, muszą się martwić o rachunki za media, papier do drukarki i pensje personelu, tak jak każda inna firma.

I tak jak w każdej firmie, gabinet weterynarza może doświadczać wzlotów i upadków. Muszą dostosować się do zmieniającego się rynku, aby zapewnić zwierzętom najlepszą możliwą opiekę bez bankructwa.

Dr Klein mówi, że twój lokalny lekarz weterynarii stoi przed takimi samymi wyzwaniami dla małych firm, jak niezależna księgarnia lub lokalny sklep z przędzą, z konkurencją na wszystkich frontach. „Lokalny weterynarz powinien być idealnym właścicielem małej firmy, oferującej usługi i produkty, których potrzebuje społeczność” – mówi dr Klein.

Dr Klein obawia się, że wraz z rozwojem większych, zintegrowanych praktyk weterynaryjnych, małe praktyki weterynaryjne będą zmuszone do zamykania swoich drzwi. Wyjaśnia, że większe praktyki weterynaryjne mogą oferować niższe ceny ze względu na wielkość, podczas gdy mniejsze praktyki muszą utrzymywać pewne ceny, aby móc funkcjonować.

Dr Brad Levora z Little Seneca Animal Hospital w Germantown w stanie Maryland zwraca uwagę, że po krachu gospodarczym w latach 2007 i 2008 zauważył drastyczny spadek liczby osób przyprowadzających swoje zwierzęta do weterynarza.

Dr Levora mówi: „Często nie widzielibyśmy zwierzęcia, chyba że odczuwałoby ono ogromny ból lub pogarszał się stan zdrowia”. Wyjaśnia: „W takich przypadkach potrzebna pomoc była wysoce specjalistyczna, a przez to droga, lub, w niektórych przypadkach, niewiele mogliśmy zrobić poza próbą zapewnienia zwierzęciu komfortu”.

Zaleca, aby rodzice zwierząt domowych, którzy doświadczają trudności finansowych, otwarcie rozmawiali ze swoimi weterynarzami, badając wszystkie możliwości wspierania zdrowia i dobrego samopoczucia ich zwierzaka. „Twój weterynarz chce tego, co jest dobre dla zwierząt i dołoży wszelkich starań, aby z tobą pracować” – mówi.

Zalecana: