Strach Jest Przyjacielem Weterynarza (twój Zwierzak Spaj Lęki, Redux)
Strach Jest Przyjacielem Weterynarza (twój Zwierzak Spaj Lęki, Redux)

Wideo: Strach Jest Przyjacielem Weterynarza (twój Zwierzak Spaj Lęki, Redux)

Wideo: Strach Jest Przyjacielem Weterynarza (twój Zwierzak Spaj Lęki, Redux)
Wideo: W Dniu Weterynarza o zdrowiu psów i kotów rozmowa z lek. weterynarii Agnieszką Junik 2024, Może
Anonim

W zeszłym tygodniu pisałem o kosztach spajów i kastratów w praktyce weterynaryjnej. W komentarzach pod postem stało się jasne, że troska o ryzyko związane z procedurami, szczególnie w przypadku spajania w jamie brzusznej, jest wśród was wysoka.

Bez względu na to, co my, weterynarze, możemy powiedzieć, aby uspokoić Twoje obawy, to prawda. Każdy zabieg chirurgiczny wiąże się z ryzykiem. I choć spay jest zabiegiem chirurgicznym, który możemy wykonywać każdego dnia naszej kariery, to nawet zwykłe zabiegi niosą ze sobą niebezpieczeństwa.

W rzeczywistości czasami najzwyklejsze procedury mogą być najbardziej niebezpieczne. Dlatego tak wielu z was jest mądrych, by obawiać się skromnego dentysty. Rozumiesz, że ze znieczuleniem wszystko może się nie udać.

Ale to nie znaczy, że powinieneś unikać wszelkiej opieki weterynaryjnej, która wiąże się z ryzykiem znieczulenia. Minimalizowanie ich konieczności, na przykład poprzez regularne mycie zębów pupila, jest właściwym podejściem. Poddawanie się impulsom anestefobicznym i pozwalanie zwierzęciu na zakażone zęby w konsekwencji jest niewłaściwe.

Dlatego najlepszym sposobem na zminimalizowanie ryzyka Twojego pupila jest mądry wybór weterynarza i szpitala weterynaryjnego. Moja najlepsza rada? Poznaj je dobrze przed wyborem zabiegu znieczulającego!

To również moje preferencje, i to jest oczywiście osobiste, aby twój wybrany szpital nie umniejszał ryzyka. Dla moich pieniędzy „nie martw się, robimy to cały czas” nie zapewnia wystarczającego komfortu. Kiedy na przykład wybieram lekarza dla mojego syna, chcę wiedzieć, co dokładnie robią, aby zmniejszyć ryzyko. Ilu pracowników, jaki sprzęt monitorujący itp.

Ale przede wszystkim chcę wiedzieć, że mój chirurg, traktując moje pytanie poważnie, pokazuje, że ma zdrowy lęk przed zagrożeniami chirurgicznymi i zabiegami anestezjologicznymi. Nie chcę, żeby na sali operacyjnej pracował nadmiernie pewny siebie typ kowboja z moimi dziećmi. Potrzebuję kogoś, kto udzieli przemyślanej, wyważonej odpowiedzi na moje pytania i przyzna się do ryzyka, jakie niesie ze sobą procedura.

Jeśli podrzuciłem zwierzaka na szpryc, a personel powiedział: „Nie martw się, wszystko w porządku”, to jedno – to uprzejme powiedzenie i prawie zawsze jest to prawda. Ale gdyby mój weterynarz powiedział: „Relaks. To naprawdę nic wielkiego”, myślę, że mogę zacząć zakupy na nowy.

Ale to tylko ja. Tak samo jak Ty denerwuję się moimi zwierzakami. Chcę kogoś, kto myśli, że szpieg jest równie ważny jak ja. Nie, to nie znaczy, że nigdy nie tracę czujności, bo czasami to robię. Wszyscy robimy. Jesteśmy tylko ludźmi.

Mój punkt? Zdrowy strach to dobra rzecz. To filozofia praktyki, która sprawia, że życie weterynarza jest bardziej stresujące, ale ostatecznie tego chcesz. Znalezienie weterynarza, który bierze ten strach i mądrze go wykorzystuje, również nie jest takie trudne. Po prostu wybierz kogoś, komu ufasz, kto przyznaje się do podjęcia wszelkich możliwych środków ostrożności, jeśli chodzi o opiekę nad własnymi zwierzętami. To właśnie bym zrobił.

Zalecana: