Smutne Zwierzęta: Czy „sezonowe Zaburzenie Afektywne” Przyprawia Twojego Zwierzaka O Smutek?
Smutne Zwierzęta: Czy „sezonowe Zaburzenie Afektywne” Przyprawia Twojego Zwierzaka O Smutek?

Wideo: Smutne Zwierzęta: Czy „sezonowe Zaburzenie Afektywne” Przyprawia Twojego Zwierzaka O Smutek?

Wideo: Smutne Zwierzęta: Czy „sezonowe Zaburzenie Afektywne” Przyprawia Twojego Zwierzaka O Smutek?
Wideo: Lekarze powiedzieli "Po prostu pozwól mu odejść". Po chwili usłyszała jak szepcze jej dwa słowa... 2024, Może
Anonim

Ostatnia recenzja: 21 stycznia 2016 r.

Nowe badania pokazują, że nawet zwierzęta domowe odczuwają smutek w porze roku, kiedy Ziemia jest odchylona od bezpośredniej interwencji słońca. Zanikające światło zimy z pewnością powoduje więcej depresyjnych incydentów wśród ludzkiej populacji – dlaczego nie nasze zwierzęta domowe?

Badanie, jakkolwiek błędne, pokazuje przynajmniej, że ludzie uważają, że ich zwierzęta w tych miesiącach są przygnębione. Zgłaszają większą indolencję, dłuższy czas snu i mniejszy apetyt. Kwestionuję jego zalety tylko dlatego, że prawdziwe sezonowe zaburzenie afektywne (SAD.) jest trudne do ustalenia wśród ludzi, nie mówiąc już o zwierzętach domowych. W końcu zwierzęta domowe mogą więcej odpoczywać zimą, tak jak robią to wszystkie stworzenia matki natury, gdy mają zmniejszoną szansę na zabawę lub zdobycz.

Nasza antropomorficzna wrażliwość wyraźnie ustępuje miejsca obserwacji ciszy w okresie zimowym jako objawów depresji, podczas gdy w rzeczywistości może to być jedynie magazynowanie energii dzięki zwiększonym rezerwom tłuszczu na nadchodzące pracowite miesiące. Robią to niedźwiedzie, wieloryby i pingwiny, dlaczego nie nasze zwierzęta też?

Bardziej interesująca jest jednak możliwość, że to, co my, ludzie, postrzegamy jako depresję u naszych zwierząt domowych (i u siebie nawzajem), jest spotęgowane naszymi naturalnymi skłonnościami do tego samego. Ma to więcej sensu dla osób mieszkających w Fairbanks, Norwegii czy górnej Minnesocie niż dla ludzi takich jak ja żyjących w bezzimowym Miami.

Z wielu badań jasno wynika, że melatonina i inne hormony związane z malejącym światłem popychają nas w kierunku cichej kontemplacji, która być może nie jest odpowiednia dla ludzkości. Z jakiego innego powodu tendencje samobójcze obserwowane na północnych szerokościach geograficznych, gdzie przez dłuższy czas jest zimno i ciemno? Genetyka? Być może genetyka jest odpowiedzialna za choroby psychiczne w niektórych populacjach, ale dlaczego uważa się, że lekarstwem jest napływ naturalnego światła, gdy te same osobniki przemieszczają się na południe, gdzie są dłuższe dni i cieplejsze temperatury?

Zwierzaki z pewnością muszą czuć się do pewnego stopnia tak samo jak my. Oni również są dotknięci wieloma tymi samymi hormonami ssaków. Czy to oznacza, że zwierzęta są „szczęśliwsze” również w klimacie południowym?

Nie mam odpowiedzi, ale wiem, że SAD ściąga na ludzi zdecydowane żniwo. Rozsądnie jest więc sądzić, że zwierzęta, których rasy są lepiej przystosowane do regionów równikowych, mogą być bardziej podatne na insynuację tego zaburzenia. Ale kto wie? IMO, badania w tym kierunku są tak dobre, jak ludzie, którzy oceniają zachowanie swoich zwierząt w dwóch różnych strefach klimatycznych na przestrzeni lat.

Zalecana: