Alergie Zwierząt Domowych Na żywność - Część 1: Przegląd Alergii
Alergie Zwierząt Domowych Na żywność - Część 1: Przegląd Alergii

Wideo: Alergie Zwierząt Domowych Na żywność - Część 1: Przegląd Alergii

Wideo: Alergie Zwierząt Domowych Na żywność - Część 1: Przegląd Alergii
Wideo: Sposoby na ALERGIĘ 🤧 Jak zmniejszyć objawy? 2024, Grudzień
Anonim

Na popularną prośbę temat alergii pokarmowych będzie dzisiaj tematem. Odkładam publikację na ten temat, ponieważ każde zgłoszenie ze słowem „jedzenie” (nawet przypadkowo) predysponuje moją osobistą skrzynkę e-mail do przedwczesnego osiągnięcia „pełnego” statusu i wywołuje mnóstwo niezadowolonych komentarzy pod postem. Ale dla Was, drodzy czytelnicy, dzielnie przepłynę przez wody zaatakowane przez rekiny, związane z problemem alergii pokarmowej.

Jedna ważna kwestia, zanim zaczniemy: terminy alergia i nietolerancja nie są wymienne. Niektóre zwierzęta nie tolerują niektórych pokarmów. Zwykle ta „nietolerancja” objawia się pewną wersją zaburzeń żołądkowo-jelitowych (np. wymioty, biegunka, gazy), gdy organizm nie może prawidłowo rozłożyć lub wchłonąć oferowanego pokarmu. Niechciany materiał musi wtedy wydostać się z przewodu pokarmowego niezadowolony, aby znieść ładunek nietypowej ilości słabo strawionego śmiecia.

„Alergia” to zupełnie inna historia. W takim przypadku organizm prawidłowo rozkłada pokarm. Problem polega na tym, że układ odpornościowy podejmuje walkę z niedoszłymi składnikami odżywczymi, błędnie oznaczając je jako obcych najeźdźców. Może to powodować problemy w przewodzie pokarmowym (jak w przypadku nieswoistych zapaleń jelit) lub, częściej, w odległej skórze. Pierwszy typ zwykle prowadzi do nieprzyjemnych przypadków biegunki lub wymiotów, drugi do stanów zapalnych skóry (swędzenie, pokrzywka, wysypka), infekcji ucha, wypadania włosów, problemów z gruczołem odbytu, gorących punktów itp.

Ten post będzie dotyczył wyłącznie znacznie bardziej powszechnej alergii pokarmowej: tej, która nie daje Ci spać w nocy z powodu drapania uszu, siorbania łap lub gryzienia pleców, pach i brzucha.

Statystycznie rzecz biorąc, dermatologiczne alergie pokarmowe najczęściej objawiają się pod pachami, stopami i uszami, ale każda plama na skórze jest uczciwa. Zmiany chorobowe wahają się od łagodnych (jak u psów, których stopy czasami swędzą i których uszy wymagają tylko nieco więcej uwagi niż większość) do ciężkich. Naprawdę złe przypadki są bardzo brzydkie; od kotów bez sierści z czerwonymi, owrzodzonymi łatami po psy z grubą, buraczaną skórą na bezwłosych nogach.

(Ten ostatni często wysyłam do dermatologa z satysfakcją, wiedząc, że uniknąłem skomplikowanej kuli i zapewniłem lepszą opiekę cierpiącemu zwierzakowi za jednym zamachem. Te ciężkie przypadki są często powikłane dziwacznymi wtórnymi infekcjami i wymagają dużo cierpliwości.)

Problem jest powszechny wśród naszych udomowionych zwierząt domowych. Początkowo zakłada się, że swędzenie jest jedynie ugryzieniem pcheł lub niewytłumaczalnym swędzeniem młodego drapaka. Ale w końcu nieustający dyskomfort sprawia, że tak proste diagnozy stają się przestarzałe: wizyta u weterynarza jest konieczna.

Weterynarz zazwyczaj próbuje wykluczyć pasożyty, zaburzenia równowagi hormonalnej, pierwotne stany skóry i inne przyczyny swędzenia. Czasami antybiotyki, sterydy i szampony lecznicze będą przepisywane w celu złagodzenia objawów przed przejściem diagnostyki na wyższy poziom. Gdy wszystko jest w stanie stabilnym i wszystkie inne przyczyny podrażnienia skóry zostaną wykluczone, perspektywa alergii pojawia się na horyzoncie.

W tym momencie wskazane są konkretne testy alergiczne. Jeśli problem jest stosunkowo łagodny, wielu właścicieli decyduje się na walkę z sporadycznym pożarem zapalenia i odrzuca trudną i/lub kosztowną diagnostykę, której wymagają alergie.

Teraz pamiętaj, że w tym momencie nadal nie mamy pojęcia, co jest przyczyną problemu (poza tym, że mamy całkiem dobre przeczucie, że to alergia). Żywność, pchły i inhalanty (takie jak pyłki i trawy) są zdecydowanie najczęstsze, więc odtąd skupiamy się na nich.

Pchły to dobry początek. Wszystkie psy i koty z alergią przebywające na obszarach podatnych na pchły powinny otrzymywać wysokiej jakości leki przeciw pchłom. Nie ma dla mnie znaczenia, czy pchła jest rzeczywiście widziana, czy nie. I nie obchodzi mnie, jak wolne od pcheł jest twoje gospodarstwo domowe. Jedna pchła na tydzień może siać spustoszenie u bardzo wrażliwego zwierzaka. Jeśli po kilku miesiącach leczenia pcheł (i bez pcheł) sytuacja nie jest lepsza, przechodzimy do następnego kroku.

Następnym (i być może najtańszym) sposobem, jaki stosujemy, jest „próba pokarmowa”, inaczej znana w kręgach skóry właściwej jako „dieta eliminacyjna” (ponieważ celem jest wyeliminowanie wszystkich białek i węglowodanów, na które pacjent mógł być narażony podczas przeszłość). Powoli zmieniamy dietę zwierzaka na jedną z wielu diet o ograniczonej zawartości składników na receptę i czekamy osiem tygodni, aby zobaczyć efekt na skórze. Stałe przestrzeganie diety (bez oszukiwania, bez smakołyków i bez wyjątków!) jest wymogiem.

Może się to wydawać łatwe z punktu widzenia osoby postronnej, ale ci z nas, którzy mają wybredne lub wrażliwe na GI zwierzęta, wiedzą lepiej. Często nie zje żadnej nowej diety, którą spróbujesz. Domowe gotowanie jest więc często końcowym rezultatem prawidłowo przeprowadzonej próby żywieniowej. Dodatkowa przeszkoda: niektórzy właściciele wyraźnie odmawiają przyjęcia jakiejkolwiek diety, w której tradycyjne psie smakołyki nie są dozwolone. Jeśli tak jest lub jeśli próba żywieniowa zakończy się niepowodzeniem w inny sposób, jesteśmy zmuszeni przejść do następnego kroku.

Testy alergiczne za pomocą krwi lub nakłuć w skórę są uważane za bardziej ostateczne niż jakakolwiek inna metoda. Jeśli objawy pacjenta są poważne, zwykle pomijamy próbę pcheł i jedzenia i kierujemy się prosto do dobrych (czytaj: drogich) rzeczy. Badanie krwi, choć nie tak dokładne, jest bardziej przystępne. Jeśli jednak masz na to środki, najlepszym rozwiązaniem są testy skórne (wykonane przez dermatologa).

Załóżmy, że masz wszystkie wyniki na małej kartce papieru i wiesz dokładnie, na jakie pokarmy twoje zwierzę powinno być uczulone. Wspaniały! Teraz możesz przeczytać jutrzejszy post, aby uzyskać więcej informacji.

Ostatnia recenzja: 5 sierpnia 2015 r.

Zalecana: