Przypadek Przesady Dentystycznej: Czy To Możliwe, Aby Zbytnio Dbać O Zęby Swojego Zwierzaka?
Przypadek Przesady Dentystycznej: Czy To Możliwe, Aby Zbytnio Dbać O Zęby Swojego Zwierzaka?

Wideo: Przypadek Przesady Dentystycznej: Czy To Możliwe, Aby Zbytnio Dbać O Zęby Swojego Zwierzaka?

Wideo: Przypadek Przesady Dentystycznej: Czy To Możliwe, Aby Zbytnio Dbać O Zęby Swojego Zwierzaka?
Wideo: Krokodyle giganty, które udało się sfilmować 2024, Kwiecień
Anonim

W większości odpowiem: NIE! Jednak, jak zawsze, mam kilka ekscytujących przykładów, które sprawiają, że zastanawiam się dwa razy nad tym, jaka opieka dentystyczna jest odpowiednia – i jestem ćpunem dentystycznym.

Pozwólcie, że najpierw wyznam: uważam, że tylko niewielka mniejszość psów może wygodnie przejść przez życie bez rutynowej opieki stomatologicznej. Badania pokazują, że nawet osoby, które mogą nigdy nie odczuwać dyskomfortu w jamie ustnej, będą żyły dłużej, bardziej wolne od chorób dzięki rutynowemu szczotkowaniu i/lub profesjonalnemu sprzątaniu.

To zabawne, że niedawno spotkałem kilku psich rodziców, którzy moim zdaniem przesadzają w kwestii zębów. W rzeczywistości mogą mieć syndrom Munchausena przez pełnomocnika.

Słyszałeś o tym? To zaburzenie psychiatryczne, w którym ludzie wymyślają warunki zdrowotne dla swoich bliskich i cieszą się uwagą i satysfakcją, jaką czerpią z opieki nad nimi. Słynne przypadki zwykle dotyczą dzieci, ale widzimy to również u zwierząt domowych.

W tym przypadku grupa rodziców, których znam, szuka ekstremalnej opieki dentystycznej dla swojego psa, której głównym celem (jak sądzę) jest zrobienie wielkiej sprawy swoim przyjaciołom i sąsiadom.

Ten pies ma aparat ortodontyczny, ma trzy srebrne zęby i co trzy miesiące jest wybijany do profesjonalnego czyszczenia. Pozwólcie, że wyjaśnię, że to nie jest mój pacjent. Chociaż nasz szpital ma garstkę pacjentów, których zęby są profesjonalnie czyszczone co trzy miesiące, są to najbardziej ekstremalne przypadki chorób przyzębia, jakie kiedykolwiek widziałem. Ten zwierzak, o którym mówię, nie jest blisko.

Większość psów powinna szczotkować zęby kilka razy w tygodniu. Gdy pojawi się jakikolwiek widoczny kamień nazębny, należy zacząć corocznie oczyszczać zęby, aby zapobiec chorobie dziąseł, która zwykle towarzyszy tej skłonności do płytki nazębnej. Większość psów rozpoczyna ten proces w wieku od dwóch do czterech lat.

Niektóre psy nie mają jednak tyle szczęścia. Zwykle najbardziej dotknięte są najmniejsze psy lub niektóre rasy kotów rasowych. W najgorszych przypadkach zaczyna pojawiać się widoczny kamień nazębny, dziąsła zaczynają wyglądać na opuchnięte i czerwone, a nieprzyjemny zapach dotyka ich właścicieli przy każdym pocałunku – zanim osiągną granicę dwunastego miesiąca życia. Jedyną odpowiedzią na te przypadki jest codzienne szczotkowanie zębów, gryzaki dentystyczne, regularne profesjonalne czyszczenie (z użyciem odpowiednich uszczelniaczy dentystycznych, aby odeprzeć bakterie) oraz zapobiegawcze stosowanie lokalnych antybiotyków lub środków dezynfekujących.

W większości przypadków środki te albo nie są właściwie podejmowane (ponieważ zwierzak na to nie pozwala lub właściciel nie chce) albo choroba postępuje zbyt szybko, aby nasze środki zostały odpowiednio wdrożone. W takich przypadkach (w zdecydowanej większości) poważnie dotknięte zwierzęta mogą wymagać leczenia kanałowego, nacinania korzeni, operacji dziąseł lub ekstrakcji.

W naszym szpitalu kochamy stomatologię. Nie do przechwałek, ale mamy wspaniały sprzęt stomatologiczny, który wzbudza zazdrość nawet u naszych klientów stomatologów. Cyfrowe zdjęcia dentystyczne o wysokiej rozdzielczości, szereg wymyślnych narzędzi endodontycznych oraz najwyższej jakości wiertła, skalery i sprzęt ultradźwiękowy. Kochamy nasze zabawki. I uwielbiamy wiedzieć, że nikt nie robi zębów tak jak my. (Czy to nieskromne?)

Pomimo tych wszystkich narzędzi i tego, jak bardzo lubimy się nimi bawić, nadal zalecamy zabiegi dentystyczne tylko wtedy, gdy naprawdę jest to konieczne. Z tego też jesteśmy dumni. Nic nie doprowadza mnie do szaleństwa niż widok marnowanych zasobów na zwierzęta, które ich nie potrzebują. (Być może dlatego nigdy nie będę jednym z tych bogatych lekarzy jeżdżących mercedesem SUV-em).

Ale niektórzy ludzie najwyraźniej lubią wydawać pieniądze na swoje zwierzęta. To sprawia, że czują się dobrze, jak sądzę. W przypadku dentystycznych rodziców Munchausena przez pełnomocnika jest to również powód do przechwałek. (Spójrz tylko na gwiazdy, które ozdobiliśmy jej srebrnymi koronami! Czy to nie urocze?)

Kiedy zobaczyłem prześwietlenie zębów przed założeniem koron, zdałem sobie sprawę, że ten pies nie potrzebuje nawet kanałów korzeniowych na zębach. Właściwie to nie były nawet korony, tylko kosmetyczne nakładki na jej wyszczerbione zęby! 1500 dolarów i trzy godziny w znieczuleniu na każdy ząb! Po co? Prawa do przechwałek? A co z profesjonalnym sprzątaniem co trzy miesiące? Jak to może być konieczne na zębach tej dużej rasy (jest to standardowy pudel, rasa niezbyt predysponowana do chorób przyzębia)?

Czy psia stomatologia jest teraz nowym BMW? Jak dziwnie! Skąd pochodzą ci ludzie? A kto jest weterynarzem zapewniającym całą tę opiekę? Właściwie to dobrze go znam. Jest najlepszym dentystą weterynarii (certyfikat rady) w stanie. Każdy ząb traktuje jak osobny, indywidualny pacjent. I to świetnie. Ale gdzie przebiega granica między koniecznością a pobłażaniem? Czy istnieje?

I dlaczego miałbym się tym przejmować? Jeśli ktoś kupi Cadillaca zamiast Buicka, nie będziemy go karać za wydanie dodatkowych 20 000 USD na komfort pośladków.

Chociaż wszystko to jest kwestią gustu i osobistej etyki, moja własna linia jest tutaj nakreślona: gdy ryzyko związane z pielęgnacją zwierzęcia zacznie przewyższać korzyści, nie powinno się tego podejmować. Wyklucza to wszelkie zabiegi kosmetyczne z wyjątkiem najmniejszych, w tym dentystycznych z nieskończenie małymi korzyściami. Przecież czująca istota, która nie ma nadziei na wybór w tej sprawie, powinna otrzymać wystarczający szacunek, aby nie była wykorzystywana jako wychwalana pluszowa zabawka ku uciesze przyjaciół i sąsiadów jej rodziców.

Zalecana: