Spisu treści:

Wojskowi Weterynarze: Z Misją Utrzymania Zdrowia Psów Wojskowych
Wojskowi Weterynarze: Z Misją Utrzymania Zdrowia Psów Wojskowych

Wideo: Wojskowi Weterynarze: Z Misją Utrzymania Zdrowia Psów Wojskowych

Wideo: Wojskowi Weterynarze: Z Misją Utrzymania Zdrowia Psów Wojskowych
Wideo: Ich pies zagryzał wszystkie zwierzęta na ranczu! [Cesar Millan na ratunek] 2024, Grudzień
Anonim

By Samantha Drake

Podobnie jak ich ludzkie odpowiedniki, psy wojskowe mogą zranić się lub zachorować w terenie. Na szczęście weterynarze, którzy służą w Korpusie Weterynaryjnym Armii Stanów Zjednoczonych, są przygotowani na wiele różnych scenariuszy, od ukąszeń skorpionów po udar cieplny.

Kapitan Crystal Lindaberry, lekarz weterynarii, wspomina, jak pewnego lata leczyła psa patrolowego z powodu przegrzania i poparzeń, które doznały podczas pracy na pustyni w Afganistanie. „Piasek i beton są tak gorące od słońca, że [pies] kładł się, ale ciepło przeszło przez jego futro i łapy” – wyjaśnia. „Wykonał swoją pracę, a kiedy wrócił, zajęliśmy się nim”. Na szczęście pies szybko wyzdrowiał i wrócił do pracy w ciągu tygodnia.

Oprócz obowiązków patrolowych psy wojskowe mogą być szkolone w wykrywaniu materiałów wybuchowych i narkotyków. Niektóre psy posiadają certyfikaty zarówno do wykrywania, jak i do patrolowania.

Korpus Weterynaryjny Armii Stanów Zjednoczonych obchodził w 2016 r. setną rocznicę istnienia, ale wiele osób niewiele wie o zakresie jego misji wojskowej. Wojskowy Korpus Weterynaryjny jest odpowiedzialny za opiekę nad wszystkimi wojskowymi zwierzętami roboczymi. Oprócz psów (zwykle owczarków niemieckich i belgijskich malinois) obejmuje to konie, które kiedyś były częścią kawalerii, a dziś są używane głównie w rolach ceremonialnych; i delfiny, które są wykorzystywane przez marynarkę wojenną w operacjach poszukiwawczych. Korpus zapewnia również opiekę nad zwierzętami należącymi do członków służby stacjonujących na całym świecie.

„Wszędzie, gdzie wojsko ma personel, mamy zwierzęta” – zauważa mjr Rose Grimm, asystentka szefa korpusu weterynaryjnego w Fort Sam Houston w San Antonio w Teksasie.

Wojskowy Korpus Weterynaryjny: Sto lat służby

Kongres utworzył Korpus Weterynaryjny Armii Stanów Zjednoczonych w 1916 r., ale rząd federalny zapewnia opiekę nad zwierzętami używanymi przez wojsko od czasów wojny o niepodległość w 1776 r., kiedy to gen. George Washington nakazał utworzenie „pułku koni z kowalem”.” Podczas wojny secesyjnej każdy pułk kawalerii zawierał weterynarza, ale dopiero w 1879 roku Kongres wymagał, aby wszyscy weterynarze kawalerii byli absolwentami uznanej uczelni weterynaryjnej, zgodnie ze stroną internetową Korpusu Weterynaryjnego Armii USA.

Kiedy Stany Zjednoczone przystąpiły do I wojny światowej w 1917 roku, armia zatrudniała 57 weterynarzy, głównie zajmujących się medycyną koni i chirurgią. Obecnie Wojskowy Korpus Weterynaryjny liczy 530 oficerów Korpusu Weterynaryjnego, 530 techników weterynarii i 940 specjalistów weterynaryjnej inspekcji żywności, a także około 400 cywilnego personelu pomocniczego, w tym lekarzy weterynarii, techników weterynarii i pracowników administracyjnych, którzy świadczą usługi weterynaryjne dla Armii, Marynarki Wojennej, Marine Corps i Air Force w kilku lokalizacjach w USA i w ponad 90 krajach.

Większość wojskowych lekarzy weterynarii pochodzi prosto z akredytowanej szkoły weterynaryjnej, wyjaśnia dr Clayton D. Chilcoat, podpułkownik i zastępca szefa Armii Korpusu Weterynaryjnego w Waszyngtonie, DC Armia płaci za trzy lata szkoły weterynaryjnej w zamian za cztery lata służby po studiach.

Po wejściu do Army Veterinary Corps weterynarze przechodzą 11-tygodniowy program szkoleniowy, który zapewnia zarówno zajęcia praktyczne, jak i lekcje. Lekarze weterynarii mogą zdecydować się na służbę czynną lub służbę w rezerwie armii.

Chilcoat, który ma doktorat. w immunologii, oprócz stopnia weterynarza, zaczynał jako naukowiec weterynarii, a później służył w Korei jako dowódca przydziału weterynaryjnego. Służył także w Niemczech, Afryce i Kolorado.

„Oczekujemy, że będziemy przywódcami” - mówi Grimm, którego kariera wojskowa jako weterynarza obejmowała różne zadania. „Nasi cywilni odpowiednicy mogą nie myśleć o sobie w ten sposób, ale armia tego oczekuje”.

Lindaberry służyła w takich krajach jak Afganistan, Irak i Kuwejt, a obecnie stacjonuje w Fort Campbell na granicy Kentucky-Tennessee między Hopkinsville w Kentucky i Clarksville w Tennessee. Jako weterynarz rozmieszczony za granicą, jej praca obejmowała rutynową opiekę nad psami wojskowymi, od podawania szczepionek po leczenie biegunki. Mniej rutyny były kwestie związane z surowym środowiskiem Bliskiego Wschodu, takie jak udar cieplny i ukąszenia skorpionów. „Mają tam naprawdę paskudne skorpiony” – mówi Lindaberry.

Ludzie mają tendencję do wyobrażania sobie wojskowych weterynarzy leczących wojskowe psy ranne przez ładunki wybuchowe z powodu tego, co widzą w telewizji, ale rzeczywistość jest zupełnie inna, zauważa.

Jednocześnie weterynarze wojskowi są szkoleni, aby byli gotowi na wszystko. „Co robimy, gdy mamy nagły wypadek z psem lub mamy chorego psa, a nie jesteśmy w bardzo ładnym szpitalu weterynaryjnym, w którym mamy wszystkie fajne rzeczy [takie jak odpowiedni sprzęt i zapasy]?” mówi Lindaberry. „Jak sobie radzimy z tymi rzeczami, aby pies był wystarczająco stabilny – w każdym razie – do miejsca, w którym można go przetransportować w celu ostatecznego leczenia?”

Dodatkowe obowiązki weterynarza wojskowego

Wiele osób zdziwiłoby się, gdyby dowiedziało się, że jednym z największych obowiązków Wojskowego Korpusu Weterynaryjnego jest zapewnienie bezpieczeństwa całej żywności spożywanej przez personel wojskowy. Lindaberry mówi, że dużą część jej pracy stanowi kontrola obiektów gastronomicznych, lokali gastronomicznych i samej żywności.

Ten obowiązek sięga lat 90. XIX wieku, kiedy weterynarze zostali wezwani do zbadania mięsa, drobiu i produktów mlecznych przed wysłaniem ich na posterunki graniczne. „Mocne wykształcenie akademickie w zakresie mikrobiologii, epidemiologii, patologii i zdrowia publicznego zawsze sprawiało, że weterynarze zawsze idealnie nadawali się do roli w zapewnianiu zdrowej żywności”, zgodnie ze stroną internetową Army Veterinary Corps. Specjaliści wojskowej inspekcji żywności weterynarii nadal zatwierdzają wszystkich sprzedawców żywności i sprawdzają całą żywność kupowaną przez Departament Obrony USA, aby upewnić się, że jest bezpieczna do spożycia.

Wojskowy Korpus Weterynaryjny przeznacza również znaczne środki na badania medyczne i rozwój w celu ochrony personelu wojskowego, w tym na opracowywanie szczepionek, antytoksyn i odtrutek. Zapewnia również zaawansowane możliwości edukacyjne dla weterynarzy. Tego lata Lindaberry powróci do szkoły w ramach długoterminowego programu szkoleniowego armii w zakresie edukacji zdrowotnej. Zapisuje się na program rezydencyjny z medycyny wewnętrznej na Uniwersytecie Stanowym Karoliny Północnej, z owczarkiem niemieckim, dwoma kotami i dwoma końmi. Po ukończeniu programu Lindaberry mówi, że wróci do wojska, aby pomóc w szkoleniu nowych weterynarzy i zapewnić specjalistyczną opiekę psom wojskowym.

Zapytana, czy ma jakieś rady dla tych, którzy chcą zostać weterynarzem wojskowym, Lindaberry wskazuje, że praca ze zwierzętami to tylko część pracy. „Mówię ludziom, aby nie wstępowali do armii, chyba że chcą wstąpić do armii. Tak, jestem weterynarzem, ale połowę czasu spędzam na robieniu dobrych, staromodnych wojskowych rzeczy.

Zdjęcie: dzięki uprzejmości kpt. Crystal Lindaberry

Zalecana: