„Świńska Grypa” Z Perspektywy Weterynarza (czy Teraz Wszyscy Możemy Przestać Obwiniać świnie?)
„Świńska Grypa” Z Perspektywy Weterynarza (czy Teraz Wszyscy Możemy Przestać Obwiniać świnie?)

Wideo: „Świńska Grypa” Z Perspektywy Weterynarza (czy Teraz Wszyscy Możemy Przestać Obwiniać świnie?)

Wideo: „Świńska Grypa” Z Perspektywy Weterynarza (czy Teraz Wszyscy Możemy Przestać Obwiniać świnie?)
Wideo: Czy można uratować mózg? 2024, Może
Anonim

Nazwijmy to wszyscy „H1N1,” OK? Lub „meksykańska grypa”. Ponieważ odwoływanie się do tego potrójnego wirusa grypy ludzko-ptasko-świńska przez jego świńską etymologię wyrządza wszystkim DUŻĄ krzywdę.

Nie, nie zostałem wysłany tutaj przez sprzedawców „drugiego białego mięsa”, aby oczyścić ich zwierzęta gospodarskie lub nakłonić was wszystkich do wspierania ich przemysłu. Właściwie dopiero, gdy mój syn skomentował swoją przypadkową niechęć do wieprzowiny w świetle epidemii „świńskiej grypy”, zdałem sobie sprawę, że to mylące powoływanie się na świnie będzie musiało zostać porzucone.

Pomyśl o tym: granie w chwytliwą grę w imię może nie być tak łagodne, jeśli ludzie nie zrozumieją, że unikanie wieprzowiny NIE zapewni im bezpieczeństwa. (Cześć!…Tylko ŻYWE świnie mogą przenosić wirusa.)

I nie jestem osamotniona w swoich zręcznych sposobach dobierania słów. Pełniący obowiązki dyrektora CDC najwyraźniej się ze mną zgadza. Jest całkowicie za porzuceniem imienia obecnej grypy… z szacunku dla kęsa H1N1 i z szacunku dla świń, które pod każdym względem nie są tu bardziej winne niż ptaki czy ludzie.

Dodaj do tego fakt, że świnie są obecnie wykluczone, biorąc pod uwagę, że ŻADNY z zarażonych nie miał z nimi kontaktu, i zaczynasz się zastanawiać, dlaczego ktoś w ogóle nazwał ten robak „świńską grypą”. Więc jeśli jesteś tak ciekawy jak ja, oto wyjaśnienie:

W 1918 r. wybuchła straszna pandemia grypy, zwana „grypą hiszpańską”, której pochodzenie prawdopodobnie wywodziło się z dzikiego ptactwa. Ponieważ zdziesiątkował populacje świń i ludzi, w jakiś sposób stał się bardziej znany jako „świńska grypa”. To był szczep H1N1 grypy A podobny do tego, który widzimy teraz, stąd obecna terminologia.

Więcej wyjaśnień:

Materiał genetyczny zawarty w obecnym wirusie grypy H1N1 składa się z DNA specyficznego dla ludzi, świń i ptaków. I to właśnie przeraża bejeezus ze Światowej Organizacji Zdrowia. Wirus, który może szczęśliwie rozpaść się na kanapie w trzech bardzo różnych rodzajach domów, to taki, który ma wiele przytulnych miejsc, w których może ewoluować w coś naprawdę przerażającego. To największy powód, dla którego WHO podniosła poziom alertu z trzech do pięciu w ciągu ostatnich 72 godzin.

Nie popełnij błędu, to przerażające rzeczy. Kiedy wirusy znajdują gościnną obecność w wielu gatunkach, jest to przepis na katastrofę. Dodaj do tego wszystkie inne niewiadome – jak bardzo jest zjadliwe? czy robi się coraz bardziej? czy ukryje się latem i powróci jako coś niszczycielskiego jesienią? – a wszyscy nasi urzędnicy są bardziej niż dobrze usprawiedliwieni w swoich ostrzeżeniach.

Wracając do świń:

Tak, to prawda. Ten wirus, jeśli wróci do świń, może zniszczyć nasz przemysł wieprzowy. Co gorsza, potencjalnie wrodzona zdolność tego wirusa do ukrywania się w populacji świń może oznaczać bardziej niebezpieczne szczepy w przyszłości. Dlatego weterynarze tego świata podejmują poważne środki ostrożności.

Chociaż urzędnicy ds. zdrowia publicznego w Egipcie przyjęli ekstremalne podejście polegające na uboju wszystkich świń w celu uniknięcia rezerwuaru infekcji, możesz się założyć, że tutaj w USA przyjmiemy inną taktykę – w każdym razie na razie. Opowiadamy się teraz za zwiększonym bezpieczeństwem biologicznym na farmach. Oznacza to, że nasi pracownicy rolni będą wdrażać jeszcze więcej podstawowych zasad maczania butów, mycia rąk, uodparniania i brania prysznica, do których już są zobowiązani. Będą też baczniej przyglądać się wszystkim świniom.

Wróćmy teraz do słów:

Ale jeśli chodzi o to, to nasze świnie prawdopodobnie nie były źródłem tej infekcji – bez względu na to, co mówią o paskudnych fermach świń w Meksyku. Są, tak jak my – i ptaki, jeśli o to chodzi – w każdym calu są ofiarami tego wirusa.

Dlatego z epidemiologicznego punktu widzenia sensowne jest trzymanie się nomenklatury H1N1. Po co promować strach, podsycać ignorancję i skutecznie oferować fałszywe poczucie bezpieczeństwa tym, którzy malowaliby nasze świnie w mrocznym świetle?

Chociaż jestem za ograniczeniem konsumpcji wieprzowiny i poprawą warunków dla świń na całym świecie, nie ma sensu splamiać wizerunku szlachetnej świni prowokacyjnym terminem „świńska grypa”. Zapytaj tylko te egipskie świnie. Założę się, że się ze mną zgodzą.

Zalecana: