Spisu treści:

Mniej Znaczy Więcej Z Feline Diabetes - Leczenie Cukrzycy U Kotów
Mniej Znaczy Więcej Z Feline Diabetes - Leczenie Cukrzycy U Kotów

Wideo: Mniej Znaczy Więcej Z Feline Diabetes - Leczenie Cukrzycy U Kotów

Wideo: Mniej Znaczy Więcej Z Feline Diabetes - Leczenie Cukrzycy U Kotów
Wideo: The Pyramid Scheme Low Carb Documentary 2024, Może
Anonim

Ostatnio zacząłem stosować podejście „mniej znaczy więcej” do leczenia cukrzycy u kotów. Większość moich kocich pacjentów ma żal, że są często przyprowadzani do kliniki weterynaryjnej, nie lubi być powstrzymywanych przed pobieraniem krwi, nie lubi nakłuwania uszu w celu monitorowania poziomu glukozy w domu… (masz pomysł). Ponieważ uważam, że celem interwencji medycznej powinna być poprawa ogólnej jakości życia, zacząłem pytać, czy moje wcześniej bardziej agresywne podejście do leczenia rzeczywiście przynosiło kocim pacjentom z cukrzycą jakąś korzyść.

Okazuje się, że wielu weterynarzy myślało o tym samym, a jeden z renomowanych ekspertów od kotów, Gary D. Norsworthy, DVM, DABVP, nawet nazwał to podejście „mniej znaczy więcej” – podejście Ultra Loose Control. Opracował swoją technikę głównie dlatego, że zbyt wiele kotów było uśmiercanych z powodu kłopotów i wydatków związanych z jego poprzednimi zaleceniami.

Dr Norsworthy mówi, że jego podejście Ultra Loose Control opiera się na założeniu, że:

  • Koty tolerują hiperglikemię z minimalnymi/tolerowanymi objawami klinicznymi.
  • Koty nie mają poważnych powikłań związanych z cukrzycą, takich jak zaćma, choroba naczyń obwodowych i choroba nerek.
  • Koty tolerują hipoglikemię bez lub z minimalnymi objawami klinicznymi (choć nie należy tego przeceniać, ponieważ ciężka hipoglikemia może być śmiertelna).

Próbując uprościć opiekę nad kotem z cukrzycą, większy nacisk kładzie się na monitorowanie i usuwanie objawów klinicznych pacjenta (np. zwiększone pragnienie, apetyt i oddawanie moczu; utrata masy ciała; obniżony poziom aktywności itp.) niż na precyzyjne kontrolowanie poziomu glukozy we krwi.

Proces w zasadzie sprowadza się do karmienia kota dietą niskowęglowodanową (jeśli to możliwe w puszkach) i jeśli początkowy poziom glukozy we krwi jest wystarczająco wysoki, rozpoczynając dwa razy dziennie zastrzyki z długo działającej insuliny w niskiej dawce. Koty są ponownie sprawdzane mniej więcej raz w tygodniu, wykonując pojedynczy pomiar glukozy, gdy spodziewany jest najwyższy poziom cukru we krwi (około 12 godzin po podaniu insuliny). Na podstawie wyników tego pojedynczego pomiaru i CO NAJWAŻNIEJSZE dyskusji na temat poprawy lub braku poprawy objawów klinicznych kota, lekarz zdecyduje, czy zwiększyć dawkę insuliny, czy pozostawić ją w spokoju. Cotygodniowe kontrole są kontynuowane, aż szczytowy poziom glukozy we krwi kota spadnie poniżej 350 mg/dl, a objawy cukrzycy ustąpią.

Gdy kot osiągnie ten punkt, ponowne kontrole mogą być dalej od siebie oddalone. Zwykle zaczyna się to raz w miesiącu. Ponownie, pojedynczy pomiar glukozy jest wykonywany, gdy spodziewany jest najwyższy poziom cukru we krwi, a weterynarz i właściciel analizują szczegółową historię objawów klinicznych kota. Jeśli pomiar stężenia glukozy we krwi wynosi 300-350 (lub nawet więcej), a kot nie ma objawów, wszystko powinno być kontynuowane bez zmian. Jeśli kot ma kliniczne objawy cukrzycy, dawkę insuliny należy zwiększyć w sposób opisany wcześniej. Jeśli poziom glukozy we krwi jest poniżej 250 mg/dl i objawy kliniczne ustąpiły, należy albo zmniejszyć dawkę insuliny, albo całkowicie ją odstawić. Te koty mogą zmierzać do remisji cukrzycy.

Dr Norsworthy przedstawia następujące wyniki ze swoim podejściem:

  • Około 30% kotów przechodzi remisję
  • Hipoglikemia występuje rzadko
  • Większość żyje 3-6 lat i umiera z powodu chorób niezwiązanych z cukrzycą\
  • 80% lub więcej w momencie diagnozy ma więcej niż 10 lat
  • Wiele z nich ma ponad 14 lat

Oczywiście osiągnięcie regulacji cukrzycy nie jest tak proste, jak to, o czym tutaj pisałem. Na przykład należy zająć się wszystkimi współistniejącymi chorobami, takimi jak zapalenie trzustki, choroby przyzębia i infekcje dróg moczowych, aby zmaksymalizować szanse na remisję u kota. Szczegóły należy pozostawić weterynarzowi zaangażowanemu w sprawę. Ale ogólny pomysł, że powinniśmy skupić się na tym, jak koty z cukrzycą radzą sobie w trakcie leczenia, a nie na konkretnych wartościach laboratoryjnych, może uratować życie wielu kotów.

image
image

dr. jennifer coates

source

approaches to the diabetic cat. gary d. norsworthy, dvm, dabvp. wild west veterinary conference. reno, nv. october 17-20, 2012.

Zalecana: