Nieregulowane Suplementy Ziołowe Mogą Być Szkodliwe W Leczeniu Raka U Zwierząt Pet
Nieregulowane Suplementy Ziołowe Mogą Być Szkodliwe W Leczeniu Raka U Zwierząt Pet

Wideo: Nieregulowane Suplementy Ziołowe Mogą Być Szkodliwe W Leczeniu Raka U Zwierząt Pet

Wideo: Nieregulowane Suplementy Ziołowe Mogą Być Szkodliwe W Leczeniu Raka U Zwierząt Pet
Wideo: Co można znaleźć w suplementach diety? 2024, Może
Anonim

Wielu właścicieli podaje swoim zwierzętom z rakiem suplementy ziołowe w nadziei, że te alternatywne terapie zapewnią zwierzęciu przewagę terapeutyczną w walce z chorobą.

Ilość informacji sugerujących korzystne działanie różnych ziół, przeciwutleniaczy, „kuracji wzmacniających odporność” i suplementów diety jest zdumiewająca. Atrakcyjność używania substancji, która jest „naturalna” i „nietoksyczna” dla chorób, jest bezsprzecznie realna.

Większość właścicieli nie zdaje sobie sprawy, że leki ziołowe nie podlegają tym samym przepisom Agencji ds. Żywności i Leków (FDA), co leki na receptę. Właściciele nie są również świadomi, że starannie sformułowane twierdzenia o skuteczności nie są w większości przypadków poparte badaniami naukowymi, pomimo mnóstwa materiałów pomocniczych wymienionych na wkładkach do produktów lub na stronach internetowych.

Z prawnego punktu widzenia suplementy ziołowe są uważane za „żywność”, a nie „leki”. Dlatego FDA ma minimalny rolę regulacyjną nad ich produkcją i reklamą.

FDA działa w celu zapewnienia, że nie ma jawnie wprowadzających w błąd oświadczeń ze strony producenta, a także nakazuje, że nielegalne jest promowanie produktu sprzedawanego jako suplement diety na jego etykiecie lub w jakimkolwiek materiale na etykiecie, jako „ leczenie, zapobieganie lub wyleczenie określonej choroby lub stanu”.

Suplementy diety nie wymagają zatwierdzenia przez FDA przed wprowadzeniem do obrotu. Z wyjątkiem nowego składnika diety, w przypadku gdy przegląd danych dotyczących bezpieczeństwa i innych informacji przed wprowadzeniem na rynek jest wymagany przez prawo, firma nie musi dostarczać FDA dowodów, na których opiera się, aby potwierdzić bezpieczeństwo lub skuteczność przed lub po nim sprzedaje swoje produkty.

Niedawne dochodzenie zostało przeprowadzone przez biuro prokuratora generalnego stanu Nowy Jork badające integralność różnych suplementów ziołowych poprzez analizę DNA ich składników. Wyniki zdumiewająco wykazały, że 4 na 5 produktów ziołowych nie zawierało żadnego z ziół wymienionych na etykiecie składnika.

Z komunikatu prasowego biura prokuratora generalnego stanu Nowy Jork:

Ogólnie rzecz biorąc, tylko 21% wyników testów z suplementów ziołowych marek sklepowych zweryfikowało DNA z roślin wymienionych na etykietach produktów – z czego 79% było pustych dla DNA związanego z oznaczoną zawartością lub weryfikacją zanieczyszczenia innym materiałem roślinnym.

… 35% testów produktów zidentyfikowało kody kreskowe DNA gatunków roślin niewymienionych na etykietach, reprezentujące zanieczyszczenia i wypełniacze. Duża liczba testów nie ujawniła żadnego DNA z jakiejkolwiek substancji botanicznej. Niektóre ze zidentyfikowanych zanieczyszczeń to ryż, fasola, sosna, cytrusy, szparagi, pierwiosnek, pszenica, roślina doniczkowa, dzika marchew i inne. W wielu przypadkach zanieczyszczenia niewymienione na liście były jedynym materiałem roślinnym znalezionym w próbkach produktów.

Chociaż wyniki dochodzenia są niepokojące, można argumentować, że brak dokładności w integralności produktu nie zaszkodziłby innym niż marnowanie pieniędzy kupującego. Jako lekarz weterynarii martwię się o to, czy to, co faktycznie występuje w suplemencie, może być szkodliwydla zdrowia mojego pacjenta.

Czy te niewymienione składniki mogą powodować ciężką reakcję alergiczną u zwierzęcia? Czy te dodatkowe składniki mogą negatywnie oddziaływać na wcześniej przepisaną konwencjonalną kurację? Czy naprawdę są bezpieczne?

Nie sprzeciwiam się stosowaniu naturalnych substancji do leczenia chorób. W rzeczywistości jednym z najczęściej przepisywanych przeze mnie leków do chemioterapii jest winkrystyna, lek pochodzący z barwinka. Aspiryna była pierwotnie produkowana z roślin zawierających salicylany, takich jak wierzba. Z osobistego punktu widzenia imbir jest zdecydowanym lekarstwem na nudności na mój czasami kwaśny żołądek.

Ale wiem też, że wiele naturalnych substancji może być bardzo toksycznych dla zwierząt domowych. Istnieje wiele gatunków trujących grzybów leśnych; toksyna botulinowa (znana również jako „Botox”) jest naturalna, ale może być śmiertelna dla zwierząt; i tak, nawet winkrystyna, którą rutynowo przepisuję moim pacjentom, może być śmiertelna, jeśli nie jest utrzymywane właściwe dawkowanie.

Obawiam się, że właściciele tracą pieniądze na suplementy reklamowane jako lekarstwo dla swoich zwierząt. Obawiam się, że te substancje mogą faktycznie szkodzić moim pacjentom z powodu nieznanych składników, które negatywnie oddziałują z przepisanymi lekami lub z konkretną fizjologiczną konstytucją zwierzęcia. I mam obawy, że przeciętny konsument nie zdaje sobie sprawy z braku regulacji tych substancji, co jest bodźcem do napisania tego artykułu.

Pamiętaj, aby porozmawiać bezpośrednio ze swoim weterynarzem w sprawie pytań dotyczących suplementów i ich potencjalnej roli w opiece zdrowotnej Twojego zwierzaka. I pamiętaj, aby poinformować lekarza swojego zwierzaka o wszelkich suplementach, witaminach i innych środkach zaradczych, które możesz podawać swojemu zwierzakowi. Otwarty dialog jest niezbędny do podejmowania najlepszych decyzji dotyczących dobrego samopoczucia twojego futrzanego towarzysza.

Aby dowiedzieć się więcej, odwiedź stronę informacyjną American Cancer Society na temat suplementów: Suplementy diety: co jest bezpieczne?

Wizerunek
Wizerunek

Dr Joanne Intile

Zalecana: