Spisu treści:

Niewiele Replik, Gdy Pierwszy Sklonowany Kot Zbliża Się Do 10
Niewiele Replik, Gdy Pierwszy Sklonowany Kot Zbliża Się Do 10

Wideo: Niewiele Replik, Gdy Pierwszy Sklonowany Kot Zbliża Się Do 10

Wideo: Niewiele Replik, Gdy Pierwszy Sklonowany Kot Zbliża Się Do 10
Wideo: Para zabrała najsmutniejszego kota ze schroniska, a on tak zmienił się w ciągu zaledwie godziny 2024, Kwiecień
Anonim

COLLEGE STATION, Teksas – Prawie 10 lat po tym, jak naukowcy sklonowali pierwszego kota, prognozy dotyczące ogromnego rynku komercyjnego „wskrzeszania” ukochanych zwierząt domowych poprzez klonowanie okazały się nie do pomyślenia.

Wiodąca amerykańska firma zajmująca się klonowaniem zwierząt domowych wstrzymała działalność w 2009 r., a działalność w zakresie klonowania zwierząt gospodarskich pozostaje stosunkowo niewielka, a na całym świecie klonuje się co roku zaledwie kilkaset świń i krów.

Ale kochający właściciele CC nadal uważają ją za wielki sukces.

W dzisiejszych czasach może trochę zwalniać, a jej szaro-biała sylwetka trochę się pulchła po urodzeniu kociąt trzy lata temu, ale to właśnie sprawia, że CC jest tak niezwykłe: jest całkowicie normalna.

„Ludzie spodziewają się, że będzie w niej coś innego” – powiedział Duane Kraemer, badacz z Texas A&M University, który był częścią zespołu, który ją sklonował.

„Raz zabraliśmy ją na wystawę kotów. Facet, który przyszedł ją zobaczyć, powiedział, że wygląda jak każdy inny kot ze stodoły”.

CC - co oznacza Carbon Copy - urodził się w laboratorium A&M 22 grudnia 2001 roku z komórki pobranej od kota perkalu o imieniu Rainbow, który został włożony do zarodka innego kota. Zarodek został następnie wszczepiony surogatce o imieniu Allie.

Chociaż CC ma dokładny konstrukt genetyczny Rainbow, brakuje jej pomarańczowego zabarwienia, ponieważ generalnie tylko dwa kolory, a nie trzy, mogą zostać przeniesione podczas klonowania perkalu.

„Klonowanie to reprodukcja, a nie zmartwychwstanie” – powiedział AFP Kraemer, który jest obecnie częściowo emerytem, podczas wywiadu w swoim domu na College Station.

To – wraz z ceną, która może sięgać sześciu cyfr – jest jednym z głównych powodów, dla których klonowanie zwierząt domowych nie działa.

'Rynek jest w rzeczywistości bardzo mały'--

Zbyt niewielu właścicieli zwierząt korzystało z jej usług, napisał Lou Hawthorne, szef BioArts, na stronie internetowej firmy dwa lata temu, wyjaśniając, dlaczego firma wycofuje się z branży klonowania zwierząt.

„Po ponad dziesięciu latach badania tego rynku – i oferowaniu usług klonowania kotów i psów – teraz uważamy, że rynek jest w rzeczywistości bardzo mały” – napisał na nieistniejącej już stronie internetowej BioArts.

I chociaż wiele jego psich klonów okazało się normalnych, naukowcy nie potrafili wyjaśnić, dlaczego niektóre z nich były nękane wadami fizycznymi.

„Jeden klon – który miał być czarno-biały – urodził się zielonkawo-żółty tam, gdzie powinien być biały” – napisał.

„Inni mieli wady rozwojowe szkieletu, na ogół nie okaleczające, choć czasami poważne i zawsze niepokojące” – dodał.

„Te problemy są tym bardziej niepokojące, że klonowanie jest ogólnie dojrzałą technologią”.

Pierwszy udany klon zwierzęcy – owca Dolly – urodził się w 1996 r. w Roslin Institute w Szkocji i został uśpiony w 2003 r. po wystąpieniu choroby płuc.

Naukowcy z Seoul National University sklonowali pierwszego psa na świecie, Snuppy – kombinację akronimu uniwersytetu i szczeniaka – w 2005 roku.

Historia CC jest spleciona z historią Genetic Savings and Clone, firmy kierowanej również przez Hawthorne, która była prekursorem BioArts.

John Sperling, założyciel nastawionego na zysk Uniwersytetu w Phoenix, w latach 90. wpompował 4 miliony dolarów w badania nad klonowaniem zwierząt w Texas A&M. Chciał sklonować Missy, ukochaną suczkę swojego długoletniego kochanka, która jest jednocześnie matką Hawthorne'a.

Hawthorne nawiązał współpracę z A&M i założył komercyjną firmę Genetic Savings and Clone, która pobierała od właścicieli dziesiątki tysięcy dolarów za sklonowane zwierzęta.

„Kiedy CC narodziło się i nie wyglądało jak dawca, biznes i A&M zaczęły się kłócić” – powiedział John Woestendiek, autor Dog, Inc.: The Uncanny Inside Story of Trying to Clone Man's Best Friend.

W przypadku Hawthorne'a CC podważył jego wysiłki na rzecz sprzedaży klonowania jako sposobu na odzyskanie ukochanego zwierzaka. Badacze A&M byli zakłopotani, że firma mówi ludziom, że może dostarczać repliki zwierząt domowych.

Ostatecznie Sperling i Hawthorne rozdzielili się z A&M. Firma Genetic Savings and Clone przeniosła się do Wisconsin, gdzie bezskutecznie próbowała klonować psy. Później został zamknięty, a Hawthorne założył BioArts.

Klonowanie żywego inwentarza odniosło większy sukces ze względu na komercyjną wartość dobrego inwentarza: hodowcy są gotowi zapłacić dziesiątki tysięcy dolarów za klon nagrodzonej krowy lub konia. Niektóre zwierzęta gospodarskie są również łatwiejsze i tańsze do sklonowania niż psy, powiedział Woestendiek AFP.

Viagen: The Cloning Company z siedzibą w Austin jest jedną z dwóch głównych amerykańskich firm klonujących zwierzęta gospodarskie, a kilka innych działa w innych częściach świata.

„Wyprodukowaliśmy sklonowane konie od bezpłodnych dawców, które teraz skutecznie się rozmnażają i oferują możliwości genetyczne, które nie były możliwe u dawców” – powiedział Aston.

„Wyprodukowaliśmy krowy mleczne, które wygrały międzynarodowe konkursy”.

Viagen szacuje, że od czasu powstania Dolly sklonowano około 3 000 zwierząt hodowlanych, powiedziała AFP rzeczniczka firmy Lauren Aston. Na całym świecie klonuje się rocznie około 200-300 krów i 200-300 świń.

Viagen pobiera 165 000 USD za sklonowanie konia, 20 000 USD za krowę i 2 500 USD za sklonowane prosię. Klony prosiąt są zwykle częścią miotu, a właściciele kupują miot.

Powiedziała, że klony żywego inwentarza Viagen nie były nękane przez wady rozwojowe, a naukowcy nie wiedzą, dlaczego BioArts odnotowało takie wyniki podczas klonowania psów.

Życie CC było dobre, odkąd Kraemer i jego żona Shirley ją adoptowali.

Ma pomieszczenia mieszkalne, które zawstydzają wykopaliska większości kotów: Kraemer zbudował dwupiętrowy, klimatyzowany dom dla kotów z zamkniętą werandą i mnóstwem wygodnych grzęd na podwórku swojego domu na College Station.

CC mieszka tam ze swoim chłopakiem Smokeyem i ich trójką potomstwa. Chociaż CC nie miała biologicznej matki, okazała się dobrą mamą, która pielęgnowała swoje kocięta i bacznie się nimi opiekowała.

– Piszczałyby, a ona by tam była – powiedziała Shirley Kraemer.

Zalecana: