Spisu treści:

Wola Przetrwania - Historia Patricka, Część 1
Wola Przetrwania - Historia Patricka, Część 1

Wideo: Wola Przetrwania - Historia Patricka, Część 1

Wideo: Wola Przetrwania - Historia Patricka, Część 1
Wideo: W 1961 roku tę małą dziewczynkę znaleziono w morzu. Dopiero po latach zdradziła, co się wtedy stało 2024, Kwiecień
Anonim

Jak rehabilitacja fizyczna pomogła Patrickowi Pit Bullowi w niezwykłym powrocie do zdrowia po nadużyciach i zaniedbaniach

Część 1

Zbliża się prawie pierwsza rocznica wprowadzenia na świecie Patricka Pit Bulla, psa, którego czysta wola przezwyciężenia niefortunnych okoliczności sprawiła, że zyskał sławę jako słodki chłopak z plakatu za zaniedbanie i maltretowanie zwierząt.

Pracując przez wiele lat w weterynarii ratunkowej, leczyłem zwierzęta z ciężkimi urazami, takie jak Patrick wcześniej. Rasa Pit Bull Terrier jest bardzo pożądana przez niektórych ze względu na jej ostry wygląd i twardą reputację. Jednak odpowiednio przeszkolone i odpowiednio potraktowane Pit Bulle są łagodnymi towarzyszami zarówno dla psów, jak i ludzi.

Podczas mojego stażu w Friendship Hospital for Animals w Waszyngtonie spotkałem setki mieszkańców miast, którzy nie byli w stanie dostatecznie poradzić sobie lub odpowiadać finansowo za swoje „Doły”. Naprawdę współczuję psom w takich sytuacjach, ponieważ są one prawdziwymi ofiarami nieodpowiedzialności właściciela.

To był godny ubolewania przypadek z Patrickiem. Jego właściciel, Kisha Curtis, nie był w stanie zaspokoić jego potrzeb fizycznych i emocjonalnych. Curtis zostaje oskarżona o zaniedbywanie zwierząt i znęcanie się nad rzekomą rolą w sytuacji Patricka.

Dzięki pomocy niezliczonych humanitarnych adwokatów i pracowników służby zdrowia Patrick wyzdrowiał i teraz prowadzi dobrą jakość życia. W pierwszej z trzech części opowiem historię Patricka z punktu widzenia jednej z jego głównych opiekunek, fizjoterapeutki z New Jersey, Susan Davis, która wraz z Joycare Onsite była w znacznym stopniu zaangażowana w leczenie i powrót do zdrowia Patricka.

-

16 marca 2011 r. konserwator wieżowca Garden Spires w Newark w stanie New Jersey opróżniał kosz na śmieci na dnie 22-piętrowego zsypu na śmieci, gdy zobaczył, jak jeden z worków na śmieci się porusza. To, co zobaczył, gdy zajrzał do środka, było szokujące: wygłodzonego prawie na śmierć psa, wepchniętego do plastikowej torby na śmieci i zrzuconego do zsypu na śmieci z ponad 20 pięter. Było to zdumiewające odkrycie, ale pracownik miał przytomność umysłu, by natychmiast zadzwonić do Kontroli Zwierząt.

Ten wychudzony szczątek psa został przewieziony do Associated Humane Societies (AHS) w Newark, gdzie został oceniony przez dr Lisę Bongiovanni. Dr Lisa, jak wiadomo, musiała podjąć szybką i krytyczną decyzję o ustabilizowaniu lub eutanazji Patricka, ponieważ wydawał się być kilka minut od śmierci.

Chociaż prostym wyborem mogło być uwolnienie psa od kolejnej minuty agonii, dr Lisa musiała wyczuć coś, co skłoniło ją do przekonania, że ma szansę na przeżycie. Postanowiła przedłużyć wsparcie o około godzinę, aby zobaczyć, czy się ustabilizuje.

Gdy personel pracował razem, aby nawodnić psa za pomocą dożylnego wsparcia i zwiększyć jego temperaturę ciała za pomocą ciepłych koców, sangwiniczne wezwanie dr Lisy i niezłomny duch tego jeszcze nieznanego psa współpracowały ze sobą; w ciągu godziny wykazał oznaki poprawy. W ciągu dwóch godzin został przewieziony do Garden State Veterinary Specialists, całodobowej placówki obsługiwanej przez specjalistów intensywnej opieki medycznej i ratownictwa medycznego. Tam był leczony transfuzją psiej krwi, płynów, antybiotyków i innymi interwencjami ratującymi życie.

(Zdjęcie przedstawiające Patricka w jego początkowym stanie, a także aktualizacje dotyczące jego postępów można znaleźć na stronie internetowej Associated Humane Societies and Popcorn Park Zoo. Uwaga: obrazy są graficzne i mogą być niepokojące dla niektórych czytelników.)

Rano 17 marca, w Dzień Świętego Patryka, było jasne, że ten pies może przeżyć. Na cześć święta nadano mu imię Patrick. W ciągu trzech tygodni Patrick był stabilny medycznie, ale nadal bardzo wychudzony i słaby. Ledwo mógł chodzić, a nawet stać. Jego zanikłe mięśnie trzęsły się ze zmęczenia przy każdym jego wysiłku.

Skontaktowałem się ze mną, aby zapewnić mu fizjoterapię za pośrednictwem AHS, organizacji, dla której świadczę usługi pro bono od 2008 roku. Przygotowując się do spotkania z Patrickiem, przypomniałem sobie niektóre z moich doświadczeń w pracy z maltretowanymi i zaniedbanymi zwierzętami. Spodziewałem się braku kontaktu wzrokowego, możliwej agresji lub nieśmiałości, obronności dotykowej i innych cech behawioralnych związanych z nadużyciami. Nie spotkałem żadnego z tych objawów.

Patrick był uroczym, przyjaznym chłopcem, który chciał być przytulany i dotykany. Kiedy nawiązał ze mną kontakt wzrokowy, jego błyszczące oczy zdawały się mówić: „Wiem, skąd pochodzę, ale teraz nie mogę się doczekać, co nas czeka”. Wiedziałem wtedy, że ten pies jest niezwykły i czułem ogromną wdzięczność tym, którzy dali mu szansę się przebić. Nie mogłam się doczekać rozpoczęcia fizjoterapii i rehabilitacji Patricka.

image
image

susan davis with patrick

-

please return next thursday to the petmd news center for part 2 of how physical rehabilitation aided patrick the pit bull’s remarkable recovery from abuse and neglect.

top image: patrick / associated humane socities

Zalecana: