Kociak Uratowany Z Tunelu W Bostonie Przez Ratowników Zwierząt I Policję
Kociak Uratowany Z Tunelu W Bostonie Przez Ratowników Zwierząt I Policję

Wideo: Kociak Uratowany Z Tunelu W Bostonie Przez Ratowników Zwierząt I Policję

Wideo: Kociak Uratowany Z Tunelu W Bostonie Przez Ratowników Zwierząt I Policję
Wideo: Kierowca uratował potrącone zwierzę. STOP PIRAT 2024, Kwiecień
Anonim

Święto Pracy to jeden z najbardziej ruchliwych okresów podróży w roku, więc kiedy 3 września kociak wędrował po gorączkowym tunelu Route 90 Connector Tunnel w Bostonie, czas był kluczowy.

Policja stanowa Massachusetts powiedziała, że otrzymała wiele telefonów w sprawie szarego kotka, który postanowił „zabawić się w chowanego” w tunelu.

Po tym, jak funkcjonariusze policji stanowej zamknęli jeden pas ruchu w tunelu, Darleen Wood, zastępca dyrektora organów ścigania w Animal Rescue League of Boston (ARL), była w stanie uratować 12-tygodniowego kociaka w nienaruszonym stanie.

Michael DeFina, specjalista ds. relacji z mediami w ARL, powiedział petMD, że kociak „wskakiwał i wyskakiwał z betonowych barier” na drodze. Wood czekał ponad barierkami, aż nieustraszony kotek wystawił głowę, po czym złapał go za kark i szybko odciągnął w bezpieczne miejsce. „Siatki były pod ręką, na wypadek gdyby były potrzebne, ale Darleen chciała praktycznego podejścia do ratowania tego kociaka” – wyjaśniła DeFina.

Gdy mały kot znalazł się w bezpiecznych rękach, został przeniesiony do Boston Animal Care and Adoption Center w ARL w celu opieki weterynaryjnej. Zespół odkrył uraz lewego ucha i ogona kociaka. Ponieważ jego ogon był „martwiczy i zmumifikowany z powodu wcześniejszego urazu”, jego część będzie musiała zostać amputowana.

Kotek, który od tego czasu został zaszczepiony, nadal jest poddawany ocenie w placówce. „Istnieje możliwość, że jego rany mogły powstać w wyniku kłótni z innym zwierzęciem” – stwierdził ARL w komunikacie prasowym. „Być może będzie musiał zostać poddany przedłużonej kwarantannie”.

Pomimo traumy, kotek jest prawdziwym „spitfire”, powiedziała DeFina. „Kiedy został uratowany, wcale nie był zadowolony z bycia traktowanym przez człowieka. Rzucał się i dosłownie krzyczał. Jednak w ciągu zaledwie 48 godzin uspokoił się i pokazuje inną stronę swojej osobowości. dobrze się z nim obchodzi i cieszy się, a nawet głośno mruczy, gdy jest głaskany, co wskazuje, że z pewnością nadaje się do adopcji”.

Po podjęciu decyzji o okresie kwarantanny kociaka, zostanie on umieszczony pod opieką zastępczą, dopóki nie będzie mógł zostać adoptowany.

Zdjęcie za pośrednictwem Facebooka policji stanowej Massachusetts

Zalecana: