Spisu treści:

Matczyna Miłość 2.0
Matczyna Miłość 2.0

Wideo: Matczyna Miłość 2.0

Wideo: Matczyna Miłość 2.0
Wideo: Julia Dyrcz "Miłość Matczyna"-31.05.2012 2024, Kwiecień
Anonim

Twój zwierzak jest bardziej rozwinięty niż wiesz

Obraz
Obraz

Przyjmuje się za pewnik, że matki ssaków mają wrodzony instynkt macierzyński, który kieruje nimi w opiece nad potomstwem. U ludzi instynkt nie jest ograniczony powiązaniami genetycznymi. Ludzie cały czas adoptują innych ludzi. Nie ograniczamy się też do adopcji ludzi, adoptujemy też zwierzęta, drzewa, nawet drogi. Zakłada się, że powód, dla którego zachowujemy się w ten sposób, jest zakorzeniony w instynkcie do popełniania aktów altruizmu – bezinteresownej trosce o innych naszego rodzaju, która jest dalej zakorzeniona w prymitywnym instynkcie przetrwania i wspierania naszego własnego gatunek.

Sam ślepy prymitywny instynkt wyjaśniałby historie takie jak Speckles, terier Jack Russell z Dillsboro w stanie Indiana, który w marcu stracił własnego szczeniaka, który urodził się martwy. Była niepocieszona, dopóki nie przywieziono do niej czterech osieroconych szczeniąt, szczęśliwie przyjmując rolę matki adopcyjnej. Dowody takie jak ten sugerują, że ślepy instynkt prowadził zwierzę-matkę do opieki nad członkiem jej własnego gatunku, w oparciu o kody genetyczne, które prowadzą nas do dalszego rozwoju naszego gatunku. W to właśnie wierzył kiedyś Karol Darwin.

Przyjmuje się, że ludzie, racjonalne ssaki, mają na uwadze dalej idące zasady, gdy pomagają innym, wykraczając poza zwykły instynkt, by tworzyć więcej siebie. Pomagamy innym z poczucia" title="Obraz" />

Przyjmuje się za pewnik, że matki ssaków mają wrodzony instynkt macierzyński, który kieruje nimi w opiece nad potomstwem. U ludzi instynkt nie jest ograniczony powiązaniami genetycznymi. Ludzie cały czas adoptują innych ludzi. Nie ograniczamy się też do adopcji ludzi, adoptujemy też zwierzęta, drzewa, nawet drogi. Zakłada się, że powód, dla którego zachowujemy się w ten sposób, jest zakorzeniony w instynkcie do popełniania aktów altruizmu – bezinteresownej trosce o innych naszego rodzaju, która jest dalej zakorzeniona w prymitywnym instynkcie przetrwania i wspierania naszego własnego gatunek.

Sam ślepy prymitywny instynkt wyjaśniałby historie takie jak Speckles, terier Jack Russell z Dillsboro w stanie Indiana, który w marcu stracił własnego szczeniaka, który urodził się martwy. Była niepocieszona, dopóki nie przywieziono do niej czterech osieroconych szczeniąt, szczęśliwie przyjmując rolę matki adopcyjnej. Dowody takie jak ten sugerują, że ślepy instynkt prowadził zwierzę-matkę do opieki nad członkiem jej własnego gatunku, w oparciu o kody genetyczne, które prowadzą nas do dalszego rozwoju naszego gatunku. W to właśnie wierzył kiedyś Karol Darwin.

Przyjmuje się, że ludzie, racjonalne ssaki, mają na uwadze dalej idące zasady, gdy pomagają innym, wykraczając poza zwykły instynkt, by tworzyć więcej siebie. Pomagamy innym z poczucia

Teoria Karola Darwina, że zwierzęta powinny zachowywać się w sposób zapewniający ich indywidualne przetrwanie, została postawiona na głowie, gdy zdał sobie sprawę, że międzygatunkowy altruizm jest powszechny i występuje wśród najmniej prawdopodobnych gatunków zwierząt. Nawet dzisiaj często jesteśmy zdumieni zdolnością pozornie zdziczałych zwierząt do przekraczania przepaści, aby opiekować się przedstawicielem innego gatunku, mimo że zwierzęta od tysięcy lat demonstrują swoją zdolność do altruizmu.

Matka dla wszystkich

Weźmy na przykład dwa przypadki, w których psy zabrały ludzkie niemowlęta do własnego miotu szczeniąt, ratując w ten sposób życie dzieci. W 2005 roku bezdomny pies z Nairobi w Kenii został uznany za zabranie porzuconego niemowlęcia z lasu do miotu szczeniąt, gdzie trzymała je w bezpiecznym miejscu, dopóki jego krzyki nie doprowadziły do odkrycia przez innych ludzi. A na wsi w Argentynie pies znalazł porzuconego noworodka (człowieka) i zaniósł dziecko z powrotem do swojego nowonarodzonego miotu szczeniąt, gdzie trzymała niemowlę w cieple, dopóki nie znalazła go mężczyzna mieszkający w pobliżu.

Tego typu historie cieszą się dużym zainteresowaniem ze względu na ich wpływ na nasz własny gatunek. Można by założyć, że psy naturalnie nam pomagają, bo my im pomagamy. Jednak mniej nagłośnione, powszechne akty międzygatunkowego altruizmu macierzyńskiego zdarzają się cały czas na całym świecie (a opiekunką ze strony matki nie zawsze jest kobieta!). Psy zostały zauważone z adoptowanymi małpami, w niektórych przypadkach karmiące je przez niemowlęctwo i pozostających towarzyszami. W Varanasi w Indiach Pomorzan imieniem Guddi adoptował niemowlę małpę, które w 2006 r. znaleziono blisko śmierci nad rzeką; w północnych Indiach bezdomny pies adoptował małpę okaleczoną w wypadku, pielęgnując ją do zdrowia – obaj pozostali towarzyszami – a w Ciai w Afryce samiec adoptował małpę po tym, jak opuściły je powodzie w 2002 roku zarówno bezdomni, jak i samotni.

W innych przypadkach zarówno świnie, jak i psy adoptowały się nawzajem jako sieroty. W jednym przypadku tygrysica wzięła nawet prosięta za własne. W górskiej wiosce Peretina w Grecji matka świni dodała do swojego miotu cztery porzucone szczenięta, karmiąc je i opiekując się nimi tak, jakby były jej własnymi. W Chongqing w Chinach suka-matka, przygnębiona po tym, jak straciła cały miot szczeniąt do urodzenia martwego dziecka, pewnego dnia zniknęła z domu, by wrócić z prosięciem, którym zajęła się opieką jak własną. Papillon w Seattle w stanie Waszyngton nalegał na włączenie rannej i osieroconej wiewiórki do swojego nowonarodzonego miotu, a Chihuahua w Lake City na Florydzie adoptował i opiekował się całym miotem czterech nowonarodzonych wiewiórek, które przeżyły zwaloną gałąź drzewa.

Niektóre rasy psów, wbrew typowi, udowodnią swoją altruistyczną naturę. Pit Bulls, jedna o imieniu Ramona w Bostonie w stanie Massachusetts i Gabi w Kalikino w Rosji zostały zgłoszone jako młode matki osieroconych kociąt. Koty też wyjdą poza typ. Bezdomna kotka z Savannah, udowadniając, że nie zawsze są tak zarozumiałymi, zarozumiałymi stworzeniami, za jakie są przedstawiani, Georgia adoptowała z własnej woli porzuconego nowo narodzonego labradora retrievera, kiedy trafił do Humane Society w celu opieki weterynaryjnej.

Behawioryści z trudem wyjaśniają, dlaczego niektóre zwierzęta wykazują pozornie altruistyczne zachowanie wobec przedstawicieli różnych gatunków. Wiemy, że ludzie widzą szerszy widok; że opiekując się innymi gatunkami przyczyniamy się do zdrowia planety i naszego własnego zdrowia, ponieważ wykazano, że dobre uczynki poprawiają perspektywę, prowadząc do większej radości i zdrowszego układu odpornościowego.

Być może zwierzęta nie mogą rozważyć długoterminowych skutków swoich dobrych uczynków ani tego, czy otrzymają bezpośrednią nagrodę za swoje uczucia i poświęcenie, ale może istnieć głębszy prymitywny instynkt, który mówi wszystkim stworzeniom, że oddanie się potrzebującym będzie przynieś nam zadowolenie i zdrowie. Nawet jeśli „my” nie wiemy o tych rzeczach, ponieważ tak powiedział nam naukowiec, znamy te rzeczy, ponieważ je czujemy. I o to właśnie chodzi w instynkcie macierzyńskim.

Zalecana: