Diagnozowanie Alergii Pokarmowych U Psów – Poza Dietą Eliminacyjną
Diagnozowanie Alergii Pokarmowych U Psów – Poza Dietą Eliminacyjną

Wideo: Diagnozowanie Alergii Pokarmowych U Psów – Poza Dietą Eliminacyjną

Wideo: Diagnozowanie Alergii Pokarmowych U Psów – Poza Dietą Eliminacyjną
Wideo: Alergie i interakcje pokarmowe 2024, Listopad
Anonim

Diagnozowanie alergii pokarmowych psów wcale nie jest zabawne. Najczęstsze objawy swędzenia i przewlekłych/nawracających problemów ze skórą i uszami (ze współistniejącymi objawami przewodu pokarmowego lub bez) nie są charakterystyczne dla alergii pokarmowych, więc pełna diagnostyka jest pierwszym zadaniem. I wreszcie, kiedy dochodzimy do punktu, w którym jesteśmy wysoce podejrzliwi, że alergia pokarmowa jest przyczyną nieszczęścia psa, musimy wszcząć próbę żywieniową, która trwa od ośmiu do dwunastu tygodni, podczas których pies zjada absolutnie nic oprócz diety eliminacyjnej i wody (żadnych smakołyków, żadnych smakowych środków zapobiegających robaczycy… nic).

Dieta eliminacyjna to pokarm zawierający źródło białka, na które pies nigdy nie był narażony, lub takie, w którym białka są rozkładane (hydrolizowane) na tak maleńkie fragmenty, że organizm nie wywołuje na nie reakcji alergicznej. Diety eliminacyjne zazwyczaj zawierają również ryż, który rzadko jest uczulający, lub nowe źródło węglowodanów (np. słodki ziemniak).

Weterynarzowi dość łatwo jest wyjaśnić, na czym polega próba żywieniowa i sprzedać właścicielom odpowiednią dietę eliminacyjną lub dostarczyć przepis na wersję przyrządzoną w domu, ale w rzeczywistości pomyślne przeprowadzenie próby żywieniowej w domu jest naprawdę trudne. Niezmiennie dostaję telefony od właścicieli, którzy mówią: „Właśnie dowiedziałem się, że mój teść podkradał stek z psa” lub „Mój maluch ciągle upuszcza krakersy na podłogę, czy to problem?” Odpowiedź brzmi: „Tak, to duży problem”.

Gdy zasady próby żywieniowej nie są ściśle przestrzegane, bardzo trudno jest ustalić, czy utrzymujące się objawy psa są wynikiem „dodatków”, które otrzymuje, czy też cierpi na coś innego niż alergia pokarmowa.

W medycynie ludzkiej lekarze czasami stosują „test płatkowy” do diagnozowania alergii pokarmowych. W niedawnym badaniu sprawdzano, czy testy płatkowe można stosować w podobny sposób u psów, a także oceniano skuteczność badań krwi w diagnozowaniu alergii pokarmowych psów. Nie będę cię obarczał wynikami analiz statystycznych badania (tak naprawdę nie chcę ponownie rozprawiać się z różnicami między czułością, swoistością oraz przewidywalnością negatywną i pozytywną), ale autorzy artykułu doszli do wniosku, że „łatka badanie (i w mniejszym stopniu badanie surowicy) może być pomocne w doborze składników diety eliminacyjnej u psa z podejrzeniem AFR [niekorzystnej reakcji pokarmowej]”, ale nie powinno być stosowane do diagnozowania samego schorzenia.

Innymi słowy, testy płatkowe lepiej mówią, na co pies NIE jest uczulony, niż czy jest uczulony, a jeśli tak, to jakie pokarmy są winne.

No cóż. Wygląda na to, że ani plastra, ani badanie krwi nie zastąpią w najbliższym czasie próby żywieniowej. Z drugiej strony widzę rolę testów płatkowych po zdiagnozowaniu alergii pokarmowej. Wielu właścicieli, co zrozumiałe, nie chce przechodzić przez rygorystyczny proces ponownego wprowadzania składników jeden po drugim i monitorowania nawrotu objawów, aby dokładnie określić, na co ich psy są uczulone, ale nie podoba im się też pomysł, aby karmić tylko eliminację dieta stosowana w próbie pokarmowej przez resztę życia zwierzęcia.

Testy płatkowe mogą określić, które składniki są najprawdopodobniej bezpieczne, co pomogłoby w podejmowaniu decyzji, które nowe produkty należy wypróbować jako pierwsze.

Zalecana: